[tag=22007]
Arkadiusz Milik[/tag] po sezonie ma zmienić klub, o czym od kilku tygodni informują włoskie media. Po Polaka ustawiła się kolejka chętnych, a eksperci spekulują, w którym klubie może sobie poradzić najlepiej.
Mateusz Borek w "Przeglądzie Sportowym" sugerował, że bardzo dobrym rozwiązaniem może być Schalke 04 Gelsenkirchen. Tomasz Smokowski w programie "Misja futbol" na Kanale Sportowym przyznał, że jemu ten pomysł się nie podoba. Przyszłość napastnika widzi w Premier League.
- Moim zdaniem Tottenham byłby świetnym klubem dla Arka Milika, ale pod jednym warunkiem. Harry Kane musiałby zmienić pracodawcę. Wtedy się robi miejsce w ataku. Polak miałby wokół siebie zawodników, którzy stwarzają mu dużo sytuacji. Son czy Dele Alli to są piłkarze fantastyczni - mówi komentator.
Okazuje się jednak, że wcale nie jest przesądzone odejście Milika z SSC Napoli. Smokowski radzi podchodzić do wszystkich informacji z dużym dystansem.
- Decydujące będą rozmowy na przełomie maja i czerwca. Rozmawiałem z otoczeniem piłkarza, sporo tych doniesień to tylko plotki. To pojawia się we Włoszech, by podbić cenę za zawodnika - zdradza.
Napastnik reprezentacji Polski łączony jest z wieloma klubami. Wśród potencjalnych kupców wymienia się m.in. Atletico Madryt, Juventus Turyn, czy AC Milan.
Transfery. Siedmiu kandydatów do gry w Juventusie Turyn. Jednym z nich jest Arkadiusz Milik >>
Piłka nożna. Francesco Graziani: Milik nie jest niezbędny, łatwo będzie znaleźć zastępcę >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez trenują na Maderze
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)