Finansowe konsekwencje pandemii koronawirusa we Włoszech sprawiły, że Cristiano Ronaldo jest gotowy na to, by opuścić Juventus Turyn i wrócić do Hiszpanii. Dziennikarze "Corriere dello Sport" donoszą, że Ronaldo bardzo kusi powrót na Santiago Bernabeu. Ma chodzić o sentyment, uczucia do tego miejsca, w którym spędził najlepsze lata swojej kariery.
Jednak z informacji, jakie przekazał dziennik "Marca", działacze Realu Madryt nie biorą pod uwagi możliwości powrotu Cristiano Ronaldo do klubu. Choć piłkarz żyje w dobrych relacjach z prezydentem Florentino Perezem, to nigdy nie były prowadzone rozmowy dotyczące powrotu Portugalczyka.
"Marca" dodaje, że Ronaldo nie utrzymuje bliskich kontaktów prawie z nikim z Realu. Piłkarze Królewskich mają mu za złe komentarze, jakich udzielał po tym, gdy Luka Modrić został w 2018 roku nagrodzony Złotą Piłką. Ronaldo krytykował wtedy takie rozstrzygnięcie plebiscytu.
W dodatku Królewscy nie byliby w stanie spełnić finansowych oczekiwań Ronaldo. Ten w Turynie zarabia 31 milionów euro rocznie, a w Hiszpanii nie mógł liczyć na takie pieniądze. Real uznał jego sprzedaż za 112 milionów euro za dobry interes i to pomimo strat marketingowych. Dlatego zdaniem hiszpańskich dziennikarzy jest to kolejny powód, dla którego Ronaldo na pewno nie wróci do Realu.
Przypomniano także przyjazd Portugalczyka na ostatnie El Clasico. Ronaldo z trybun oglądał mecz z FC Barcelona, ale była to tylko gościnna wizyta. "Piłkarz myśli tylko o wygraniu trofeów z Juventusem Turyn" - dodał hiszpański dziennik, argumentując, że nie ma szans na transfer.
Czytaj także:
Liverpool się poddał. Nie sięgnie po pomoc państwa
Serie A. Piłkarze nie chcą obniżki wynagrodzeń. "To haniebna i niedopuszczalna propozycja"
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Piłkarze przeznaczyli fortunę na walkę z epidemią. "Ci wielcy stanęli na wysokości zadania"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)