PKO Ekstraklasa. Artur Wichniarek o obniżce pensji: Mamy problem, piłkarze muszą to zrozumieć

Newspix / Lukasz Laskowski / PressFocus / Na zdjęciu: Artur Wichniarek
Newspix / Lukasz Laskowski / PressFocus / Na zdjęciu: Artur Wichniarek

Ekstraklasa pozwoliła klubom na obniżki pensji zawodników o 50 procent. Nie wszyscy jednak są z tej decyzji zadowoleni. W obronie stanowiska władz ligi stanął Artur Wichniarek. Jego zdaniem cięcia wynagrodzeń są konieczne.

W tym artykule dowiesz się o:

Pandemia koronawirusa sparaliżowała rozgrywki piłkarskie prawie na całym świecie, w tym w Polsce. Zarząd PKO Ekstraklasy podjął decyzję, że w obecnej sytuacji wszystkie kluby mają prawo obniżyć piłkarzom pensję o 50 proc., przy czym minimalna wysokość miesięcznego wynagrodzenia ma wynosić 10 tys. zł.

Część graczy jest przeciwna nowym warunkom. Bronił ich Euzebiusz Smolarek, prezes Polskiego Związku Piłkarzy. Przeciwne stanowisko zajął z kolei Artur Wichniarek, ekspert stacji Polsat. Jego zdaniem obniżki pensji są konieczne, piłkarze muszą to zrozumieć i nie powinni mieć problemów z przeżyciem za mniej pieniędzy.

- Myślę, że akurat zawodnicy mają środki, by przez cztery miesiące przeżyć nawet za część swoich zarobków. Ich zrzeczenie pozwoli na brak zwolnień wśród tych pracowników klubów, którzy de facto na nich pracują - powiedział w programie "Cafe Futbol".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny trening bramkarza na czas koronawirusa. Sam strzelał, sam bronił...

- Słyszałem Ebiego Smolarka, który narzekał, że zawodnicy mają do opłacenia swoje rachunki, ale wydaje mi się, że jeśli nawet za to minimalne 10 tysięcy złotych, ktoś nie jest w stanie przeżyć do końca miesiąca, to mamy gdzieś problem - ocenił.

Wichniarek dodał też, że są w tej chwili istotniejsze zawody, gdzie ludzie narażają swoje zdrowie, życie i mogą nie być pewni przyszłości. - Piłkarze muszą zrozumieć, że są ludzie, którzy wykonują nadal swoją pracę z narażeniem zdrowia i życia za dużo niższe pieniądze, a dodatkowo nie są pewni, czy nie stracą pracy - stwierdził.

- Oczywiście, że łatwo się dzieli i odejmuje czyjeś pieniądze, ale decyzje oszczędnościowe są konieczne do przeżycia całego środowiska - mówił.

Czytaj też:
Milik wspiera szpitale w walce z koronawirusem
Pol: Piłkarze, bądźcie solidarni!

Komentarze (5)
jag 8
30.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jag 8 No teraz to "Wichniar" ma rację,ale jak grał to miał parcie na "piniądz" że hej.Ja go pamiętam z czasów REZERW Lecha na Dębcu.To było w tamtym wieku ale już wtedy na mecze i treningi pr Czytaj całość
avatar
Pit7
29.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
prym
29.03.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Panie Arturze,to jak widać zwykli kopacze a nie piłkarze.Ludzie narażają życie za mniejsze pieniądze a oni raptem stali się gwiazdami i się nie zgodzą na obniżkę.Proste rozwiązanie propon Czytaj całość
avatar
Wojciech Nowacki
29.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zlikwidować ten badziew. Jest okazja. 
avatar
urodzony w bloku silnika
29.03.2020
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Oglosic bankructwo,rozwiazac kontrakty ,po epidemi zaproponowac nowe kontrakty po 10tysi I nie ponosic przez dwa lata.tylko w zmowie solidarnie wszystkie kluby. I jest cacy jak nie chca wspolpr Czytaj całość