12 marca kierownictwo Arsenalu poinformowało, że Mikel Arteta otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Sztab klubu oraz zawodnicy zostali od razu poddani kwarantannie.
Zaledwie tydzień później z Londynu napłynęły dobre informacje. Szkoleniowiec klubu powoli dochodzi do siebie, zapewnił także, że jego samopoczucie jest coraz lepsze.
"Wielu pracowników, w tym Mikel (Arteta - dop. MK) i pierwsza drużyna, izolują się w swoich domach. Z przyjemnością informujemy, że Mikel czuje się znacznie lepiej. Jest w dobrym nastroju, regularnie rozmawia z piłkarzami" - przekazano w oświadczeniu wydanym przez Arsenal FC.
W związku z zagrożeniem koronawirusem biura klubowe zostały zamknięte, a pracownicy przeszli na pracę zdalną. Sklepiki z gadżetami jest tymczasowo zamknięty, zawieszono także wycieczki po stadionie.
Kierownictwo klubu przekazało, że współpracuje z lokalnymi władzami, aby znaleźć sposoby na wsparcie najbardziej potrzebujących grup. Na pomoc liczyć mogą także pracownicy.
Czytaj także:
- Rafał Gikiewicz zrzekł się części pieniędzy. "Modelowa postawa!"
- Michał Pol: Czerwcowe mecze reprezentacji są bez sensu. Ratujmy kluby! (komentarz)
ZOBACZ WIDEO Koronawirus. Mistrzostwa Europy przełożone! "Nikt nie jest w stanie przewidzieć kiedy piłkarze wybiegną na boiska"