Koronawirus w Polsce. Jeden z chorych mógł się zarazić od osoby, która pojechała na mecz Inter - Sampdoria

PAP / Andrzej Grygiel / kontrola sanitarna
PAP / Andrzej Grygiel / kontrola sanitarna

Polscy kibice pod koniec lutego polecieli na mecz Inter Mediolan - Sampdoria Genua. To właśnie od jednego z nich zarazić mógł się mężczyzna, który przebywa obecnie w ciężkim stanie w szpitalu w Bełżycach.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak na razie w Polsce odnotowano 25 przypadków zarażenia koronawirusem. Jeden z chorych przebywa obecnie w szpitalu w Bełżycach. Mężczyzna jest w ciężkim stanie i oddycha przez respirator. Jeszcze we wtorek wieczorem wojewoda lubelski zwołał konferencję prasową.

Poinformowano, że mężczyzna najprawdopodobniej zaraził się od osoby, która przebywała ostatnio we Włoszech. "Gazeta Wyborcza" dotarła do potencjalnego nosiciela wirusa.

W nagrodę za zwycięstwo w rozgrywkach na orliku, 11-osobowa grupa otrzymała możliwość wyjazdu do Włoch - w planach było zwiedzanie oraz obejrzenie meczu Serie A Inter Mediolan - Sampdoria Genua. Spotkanie to ostatecznie zostało odwołane, a cała grupa dzień później wróciła do kraju.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

- W Mediolanie byliśmy od soboty do poniedziałku. To był okres, kiedy epidemia koronawirusa we Włoszech dopiero się rozpoczynała. Kiedy przylecieliśmy do Włoch, na lotnisku sprawdzono czy nie mamy temperatury. Ponieważ wszyscy byliśmy zdrowi bez problem nas wpuścili - tłumaczył kibic w rozmowie z "GW".

Dodał także, że po powrocie do kraju nikt ich nie sprawdzał, bo nie występowały żadne objawy choroby COVID-19. Dopiero we wtorek został umieszczony w izolatce, a pozostali członkowie rodziny odesłani do domu.

Według informacji przekazanych przez "Kurier Lubelski" trwa ustalanie, kto jeszcze pojechał do Mediolanu i mógł mieć kontakt z osobami, u których podejrzewa się zarażenie. - To była grupa młodych ludzi - skomentował wojewoda. - Pierwotny nosiciel nie ma żadnych objawów - dodał Lech Sprawka.

Włochy to drugi po Chinach kraj z największą liczbą zachorowań na COVID-19. Wirusa wykryto u ponad 10 tys. osób, z czego 630 zmarło. Podejmowane są radykalne środki - zawieszono wszystkie rozgrywki sportowe, a przemieszczać się można wyłącznie z powodu pracy, zdrowia i innych pilnych spraw.

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Kylian Mbappe odetchnął z ulgą. Test na obecność koronawirusa negatywny
Koronawirus. Euro 2020. UEFA w stałym kontakcie ze Światową Organizacją Zdrowia

Komentarze (3)
avatar
rogoMKS
11.03.2020
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Tak a propos wywiadu w GW. Według tego człowieka duża część winy leży po stronie rządu. Oczywiście znamy GW i pamiętamy, jak "przeprowadzają" wywiady, np. ze zmarłymi. Ale jeśli nie było tam ma Czytaj całość
avatar
gooroo30
11.03.2020
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
Ja rozumiem, że Polak wie lepiej. Jest mądrzejszy od wirusologów, inżynierów, astofizyków i tak dalej. Czytaj całość