Premier League. West Ham United - Southampton. "Młoty" górą w polskim starciu

Getty Images / Matt Watson/Southampton FC / Na zdjęciu: Jan Bednarek
Getty Images / Matt Watson/Southampton FC / Na zdjęciu: Jan Bednarek

W meczu 28. kolejki Premier League West Ham United Łukasza Fabiańskiego wygrał z Southampton FC Jana Bednarka 3:1. Goście grali piłką, ale to gospodarze atakowali. Obaj Polacy grali 90 minut.

Na początku meczu nikt nie był w stanie zdominować spotkania, ale to gospodarze zagrażali bardziej kontratakami. Jedna z nich zakończyła się bramką w 15. minucie. Po pięknym podaniu Pablo Fornalsa Jarrod Bowen znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, urywając się wcześniej Janowi Bednarkowi. Przelobował golkipera gości i dał prowadzenia West Hamowi.

Potem Southampton starał się naciskać na rywala i to poskutkowało wyrównaniem w 31. minucie. Niekryty Michael Obafemi dołożył nogę po dośrodkowaniu Jamesa Warda-Prowse'a i pięknym strzałem w polu karnym nie dał szans na interwencję Łukaszowi Fabiańskiemu.

Do końca pierwszej połowy mieliśmy próby wymiany ciosów. Southampton drugi raz wylądował na deskach w 40. minucie, kiedy to Sebastien Haller wygrał walkę w powietrzu z Aleksem McCarthym i wbił piłkę do pustej bramki. West Ham prowadził do przerwy.

ZOBACZ WIDEO: Menadżer Kamila Grosickiego zdradza kulisy transferu. Potwierdził, że były dwie inne ciekawe oferty

Na początku drugiej połowy wydawało się, że goście zaczynają kontrolować tempo spotkania, ale dali się zaskoczyć. Fornals wypuścił w cudowny sposób Michaila Antonio, a Anglik nie pomylił się w sytuacji sam na sam i było już 3:1 dla West Hamu. Bednarek nie mógł nic zrobić przy podaniu Hiszpana, a potem nie ryzykował rzutu karnego dla rywala.

Kilka chwil później Antonio mógł wbić czwartego gola, ale tym razem przegrał pojedynek z McCarthym, który odbił piłkę za boisko czubkiem buta. Później spotkanie przyspieszało, West Ham stawał się stroną przeważającą i był konkretniejszy w ataku. Brakowało gościom z przodu mocy przerobowych, czego efektem były zaledwie dwa strzały celne w całym meczu.

Łukasz Fabiański nie miał zbyt wiele pracy w tym meczu. Przy wpuszczonej bramce nie można mieć do niego żadnych pretensji. Z kolei Jan Bednarek zagrał niezłe zawody. Przy pierwszej straconej bramce powinien szybciej zareagować, ale od niego zaczęło się budowanie akcji dającej wyrównanie. Dalej musiał łatać dziury po dającym się wyciągać Jacku Stephensie, a to łatwe nie było. Zanotował przy okazji parę wybić, przechwytów, dobrze trzymał linię.

W następnej kolejce Premier League "Młoty" zagrają na wyjeździe z Arsenal FC, a "Święci" u siebie z Newcastle United.
West Ham United - Southampton FC 3:1 (2:1)

1:0 - Jarrod Bowen 15'
1:1 - Michael Obafemi 31'
2:1 - Sebastien Haller 40'
3:1 - Michail Antonio 54'
Składy:

West Ham United: Łukasz Fabiański - Jeremy Ngakia, Issa Diop, Angelo Ogbonna, Aaron Cresswell - Mark Noble (K), Declan Rice - Jarrod Bowen (78' Robert Snodgrass), Pablo Fornals (90+1' Felipe Anderson), Michail Antonio - Sebastien Haller.

Southampton: Alex McCarthy - James Ward-Prowse, Jack Stephens, Jan Bednarek, Ryan Bertrand - Sofiane Boufal (54' Danny Ings), William Smallbone (78' Oriol Romeu), Pierre-Emile Hoejbjerg (K), Stuart Armstrong - Michael Obafemi (68' Jannik Vestergaard), Shane Long.

Żółte kartki: Aaron Cresswell (West Ham United), Jack Stephens (Southampton FC).

Czytaj też:
Gdzie oglądać Watford-Liveprool?
Sona czeka kwarantanna

[multitable table=1137 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: