Przygodę z Vissel Kobe Lukas Podolski zakończył zdobyciem Pucharu Japonii. Kontrakt niemieckiego piłkarza z klubem wygasa 31 stycznia i nie zostanie on przedłużony. Nic dziwnego, że ponownie pojawiły się informacje łączące zawodnika urodzonego w Gliwicach z Górnikiem Zabrze.
Jak się okazuje, klub Ekstraklasy jest w stałym kontakcie z napastnikiem. - Negocjacje trwają. Żadna ze stron ich nie zerwała, ale na tę chwilę nie mogę powiedzieć, czy Lukas Podolski będzie grał w Górniku Zabrze. Rozmawiamy, myślę, że wiele wyjaśni się po weekendzie - przyznał Dariusz Czernik, członek zarządu Górnika Zabrze, w rozmowie ze Sport.pl.
Problem w tym, że kluby z całego świata interesują się 34-latkiem i mogą mu zaoferować znacznie wyższe zarobki. Podolski negocjuje m.in. z meksykańskim CF Monterrey, w którym chce otrzymywać pensję w wysokości 5 mln dolarów za sezon (więcej TUTAJ).
Wcześniej Podolskiego łączono z Chicago Fire, FC Koeln i Flamengo Rio de Janeiro. Na razie napastnik odniósł się tylko do rzekomej oferty od tureckiego Caykur Rizespor. "Przepraszam, ale kto powiedział, że interesuje mnie Rizespor? Jedyną interesującą rzeczą w Rize jest herbata" - napisał piłkarz na Twitterze.
Czytaj też: Serie A. "Corriere dello Sport": Odejście Krzysztofa Piątka nieuniknione
ZOBACZ WIDEO: Lukas Podolski zagra w Górniku Zabrze?! "Na takim transferze zyskałaby cała nasza ekstraklasa"