Euro 2020. Robert Lewandowski: Reprezentacja Polski gotowa na 75-80 proc.

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nie chce obiecywać kibicom, że reprezentacja Polski powtórzy wynik z Euro 2016. Na razie chce wyjść z grupy, bo wie, że w turniejach dużo zależy od różnych czynników.

Piłkarze obecnie skupiają się na rozgrywkach ligowych i europejskich pucharach, ale najważniejszą imprezą tego roku będzie Euro 2020. W turnieju zagra reprezentacja Polski, która poprzednie mistrzostwa zakończyła w ćwierćfinale. To z kolei rodzi duże oczekiwania kibiców.

Bundesliga. Robert Lewandowski wrócił do Monachium. Bayern wrzucił zdjęcie z siłowni >>

Czy Biało-Czerwoni powtórzą sukces z Euro 2016? Robert Lewandowski nie chce składać takich deklaracji. Na razie skupia się na mniejszym celu.

- Turniej musi się ułożyć po naszej myśli. We Francji tak właśnie było, dopisało nam szczęście. Naszym celem jest awans z grupy, później może nas to wszystko ponieść w dobrym znaczeniu tego słowa, ale najpierw skupmy się na fazie grupowej - mówi kapitan kadry w "Przeglądzie Sportowym".

ZOBACZ WIDEO: Jak Robert Lewandowski zareagował na wyniki plebiscytu? "Przyjął to z klasą. Jest na to za wielki"

Polacy wygrali swoją grupę eliminacyjną, ale regularnie byli krytykowani za styl. "Lewy" jednak tłumaczy, że to był czas na budowę. Jak dalece Jerzy Brzęczek już ukształtował swoją reprezentację?

- Na 75-80 procent, choć trudno to tak naprawdę określić, co pokazały wydarzenia sprzed mistrzostw świata. Wszystko było ok, nagle pojawiła się jedna kontuzja, wkradły się w nasze szeregi niepokój i niepewność. Szukaliśmy nowego systemu i ustawienia. To, na czym bazowaliśmy w eliminacjach, gdzie każdy wiedział, co ma robić i jak się poruszać, nagle zostało pomieszane. Na wielkim turnieju podobne rzeczy mają wpływ na wynik - tłumaczy Lewandowski.

Trzech Polaków wśród najbardziej wartościowych piłkarzy świata. Lewandowski najwyżej >>

Na razie wiadomo, że w grupie zagramy z Hiszpanią oraz Szwecją. W marcu poznamy ostatniego rywala, którego wyłonią baraże. Będzie to ktoś z grona Bośnia i Hercegowina, Irlandia Północna, Szkocja, Irlandia.

- Hiszpanów nie ma sensu przedstawiać, każdy wie, z jak wysokiej półki jest to rywal. Szwecja to drużyna, którą na pewno można dobrze przeanalizować, przygotować się do meczu. Szczegółowo jeszcze o tym nie myślałem - mówi "RL9" o rywalach.

Pierwszy mecz na Euro 2020 zagramy 15 czerwca w Dublinie. Przeciwnikiem będzie zwycięzca baraży.

Komentarze (1)
fama09
8.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz