We wtorek w meczu Pucharu Ligi Angielskiej Manchester United podejmie Manchester City. Derbowe starcie tych drużyn wywołuje wiele emocji. Dla obu zespołów obecny sezon jest rozczarowujący. Czerwone Diabły zajmują piąte miejsce w tabeli i do czwartej lokaty tracą pięć punktów. Z kolei Obywatele najprawdopodobniej nie obronią mistrzowskiego tytułu. Prowadzący Liverpool FC ma aż 14 punktów przewagi.
Emocje podsycił Pep Guardiola. Przed spotkaniem wskazał dwa kluby, których nigdy nie poprowadzi. Jednym z nich jest właśnie Manchester United. - Gdybym nie dostał żadnych innych ofert, wolałbym wyjechać na Malediwy - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej. Po chwili dodał, że Malediwy nie byłyby wymarzonym wyborem, bo nie ma tam pól golfowych.
- Po zakończeniu pracy w Manchesterze City nie będę trenować United. Tak samo nigdy nie poprowadziłbym Realu Madryt. Zdecydowanie nie - powiedział Guardiola, który w przeszłości był łączony z pracą w Manchesterze United, gdzie miał zastąpić Alexa Fergusona.
- Mam niesamowity szacunek dla Manchesteru United. W historii każdego klubu zdarzają się gorsze chwile. Ale oni wrócą. Wcześniej czy później będą w stanie walczyć o mistrzostwo Anglii - stwierdził Guardiola.
Pierwszy półfinałowy mecz Pucharu Ligi Angielskiej pomiędzy Manchesterem United i Manchesterem City rozpocznie się o godzinie 21:00.
Zobacz także:
Transfery. Rafał Kurzawa może wrócić do PKO Ekstraklasy. Górnik Zabrze ma plan
Serie A. Napoli - Inter Mediolan. Włosi zachwyceni Piotrem Zieliński. Arkadiusz Milik uratował się golem
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski: Przyszedłem z uśmiechem na twarzy, nie myśląc, które miejsce zajmę