PKO Ekstraklasa. Piłkarze ŁKS po pierwszym treningu w Łodzi. Pojawili się nowi zawodnicy

WP SportoweFakty / Krzysztof Sędzicki / Na zdjęciu: piłkarze ŁKS-u Łódź przed pierwszym treningiem w 2020 roku
WP SportoweFakty / Krzysztof Sędzicki / Na zdjęciu: piłkarze ŁKS-u Łódź przed pierwszym treningiem w 2020 roku

Dwudziestu piłkarzy Łódzkiego Klubu Sportowego wzięło udział w pierwszym treningu przed startem wiosennej części sezonu PKO Ekstraklasy. Na zajęciach zameldowali się nowopozyskani Maciej Dąbrowski, Jakub Wróbel i Samuel Corral.

Czwarty z nowych ełkaesiaków, Carlos Moros Gracia, stawi się na zajęciach we wtorek. A w środę dołączą Dani Ramirez i Pirulo. Wszyscy Hiszpanie dostali zgodę od trenera Kazimierza Moskala na spędzenie Święta Trzech Króli w ojczyźnie, bowiem ten dzień w tym kraju obchodzony jest bardzo uroczyście. W środę na testach wydolnościowych pojawi się również Dragoljub Srnić, który - jako prawosławny - obchodzi teraz Święta Bożego Narodzenia.

Czytaj też: Martin Konczkowski na dłużej w Piaście Gliwice

W tym tygodniu ŁKS Łódź trenować będzie po dwa razy we wtorek i w czwartek, w środę odbędą się testy wydolnościowe, a w piątek odbędzie się jedna jednostka treningowa. Z kolei już w sobotę o świcie drużyna wyleci do tureckiego Side na trzytygodniowe zgrupowanie.

- Tak mamy w Polsce, że panuje nieciekawa pogoda do treningu. Stąd taka decyzja, że lecimy tam na dosyć długo. Żaden polski klub się na to nie zdecydował, ale my to zrobiliśmy z premedytacją. Szukamy najlepszych warunków do trenowania. Dla mnie najgorsze, co może być, to sparingi w okresie przygotowawczym na sztucznych boiskach. Tego chcemy uniknąć i dlatego będziemy grać w Turcji na trawie. Poza tym, ten okres przygotowawczy jest krótki, bo za miesiąc wracamy do gry - powiedział Kazimierz Moskal.

ZOBACZ WIDEO: Pol ocenia potencjalny transfer Niezgody. "Jeśli tu utknie, może go spotkać los Pawła Brożka"

W 26-osobowej grupie, która poleci na obóz, znajdzie się też Maksymilian Rozwandowicz narzekający na razie na drobny uraz. Obrońca, zgodnie z zaleceniami lekarzy, ma trenować indywidualnie do piątku. A wiosną o miejsce w składzie przyjdzie mu rywalizować m.in. z Maciejem Dąbrowskim, który kilka tygodni temu podpisał kontrakt z ŁKS-em.

- Maciek Dąbrowski to zawodnik, który ma trochę rozegranych meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Liczymy, że będzie się starał trzymać defensywę w ryzach - ocenił trener ełkaesiaków.

Sprawdź także: PKO Ekstraklasa. Cracovia chce Alvareza już teraz. Bohar i Felix na liście życzeń Pasów

Łódzki Klub Sportowy na razie zamyka tabelę PKO Ekstraklasy z czternastoma punktami na koncie. Oczywistym jest, że jeśli drużyna chce się utrzymać, to musi zdobyć dużo więcej punktów i przegonić co najmniej trzy zespoły.

- Tak jak zwykle, chcemy skupić się na sobie. Musimy poprawić grę w defensywie, ale i musimy być skuteczni. Poprzez te wyniki brakowało nam naszej gry, z której byliśmy znani na początku sezonu - przyznał Moskal.

Rozgrywki ligowe ŁKS zainauguruje 9 lutego wyjazdowym meczem z Legią Warszawa.

Komentarze (1)
avatar
Soeth
6.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli ten Corral będzie się dobrze rozumiał z Danim, a Dąbrowski w końcu uporządkuje obronę, to jeszcze nie wszystko stracone dla ŁKSu.