W 55. minucie Zlatan Ibrahimović pojawił się przy linii bocznej, a sędzia techniczny pokazał numer Krzysztofa Piątka. Stefano Pioli nie zdecydował się na grę dwoma "dziewiątkami", chociaż Milan przeważał.
Gdy "Ibra" wbiegł na murawę, stadion eksplodował. Fani bardzo głośno przywitali Ibrahimovicia, który grał w tym klubie w latach 2010-2012.
Tak San Siro przywitało Ibrahimovicia:
SAN SIRO OSZALAŁO!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 6, 2020
Zlatan Ibrahimović zmienia Krzysztofa Piątka, a na trybunach wrzawa! Oglądajcie wielki powrót Ibry do AC Milan w Eleven Sports 1! pic.twitter.com/Mducq72jdf
W pierwszej połowie "zęby bolały", gdy oglądało się grę Milanu. Piątek tradycyjnie był odcięty od podań. Gospodarze mocno rozczarowywali i tak naprawdę powinni przegrywać. Goście, w barwach których na boisku pojawili się Bartosz Bereszyński oraz Karol Linetty, nie wykorzystali jednak dobrych okazji.
Ostatecznie na San Siro gole nie padły, a Milan kolejny raz sromotnie zawiódł. W osiemnastu meczach zgromadził 22 pkt i strzelił ledwie 16 goli. Tylko dwie drużyny w całej Serie A mają mniej zdobytych bramek.
Ibrahimović podpisał kontrakt do końca sezonu z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
Zobacz także: Serie A: Juventus zdemolował Cagliari Calcio. Hat-trick Cristiano Ronaldo, Sebastian Walukiewicz zadebiutował obiecująco
Zobacz także: Serie A: Bologna FC dopadła ACF Fiorentinę. Łukasz Skorupski i Bartłomiej Drągowski na remis
ZOBACZ WIDEO: piękne gole Ibrahimovicia w Milanie