W grudniu angielskie portale zgodnie jak jeden mąż twierdziły, że Pierre-Emerick Aubameyang zamierza odejść z Arsenalu. "The Times" podawał nawet, że Gabończyk poinformował już władze klubu o tym, że chce zmienić klub na taki, w którym będzie mógł walczyć o trofea.
Sam zawodnik jednak wszystkiemu zaprzeczył. Po wygranym meczu z Manchesterem United (2:0), zapytany o swoją przyszłość postawił sprawę jasno. - Angielskie media lubią wiele mówić. Na teraz, jestem tutaj. Jestem tutaj w 100 procentach - powiedział dziennikarzom "RMC Sport".
Nie można jednak jednoznacznie zakładać, że wcześniejsze doniesienia mediów były całkowicie wyssane z palca. W Arsenalu bowiem, po zwolnieniu Emery'ego, piłkarze odzyskują chęci do gry. Możliwe zatem, że Aubameyang po prostu zmienił swoją decyzję.
Jest to bowiem kolejny zawodnik, który przyjściu Mikela Artety deklaruje chęć pozostania w klubie. Hiszpański menadżer poinformował już także, że Granit Xhaka, wbrew słowom swojego agenta, nie opuści drużyny (więcej TUTAJ).
Również Mesut Oezil wydaje się odżywać pod wodzą byłego kolegi z boiska. Rio Ferdinand stwierdził nawet, że podczas meczu z Manchesterem widział uśmiech na jego twarzy po raz pierwszy od 1,5 roku (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Christo Stoiczkow o Robercie Lewandowskim. "Jest jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie"