Według "The Sun", w zimowym okienku transferowym może dojść do wielkiej wymiany piłkarzy pomiędzy Realem Madryt i Tottenhamem Hotspur. W jej wyniku, po 6 latach, do Londynu miałby wrócić Gareth Bale. "Koguty" za Walijczyka chcą zapłacić 30 mln euro i włączyć do transakcji Christiana Eriksena.
Bale od dawna jest łączony ze zmianą klubu. W ostatnich dniach pojawiły się kolejne doniesienia o możliwym odejściu do Chin, gdzie był bliski trafienia już w lecie. Od nowego roku w lidze chińskiej żaden z obcokrajowców nie będzie mógł jednak zarobić więcej niż 3 mln euro za sezon, co znacznie komplikuje transfer Bale'a (więcej TUTAJ).
W tej sytuacji w kontekście Walijczyka powraca temat jego powrotu do Tottenhamu, w którym grał przed przybyciem do Realu Madryt. 30-latek w tym sezonie, głównie przez kontuzje, zagrał tylko w 13 meczach "Królewskich". Na dodatek skrzydłowego mają dość kibice.
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020
Eriksen również był bliski odejścia z Tottenhamu w lecie. Duńczyk kilkukrotnie odmówił przedłużenia kontraktu, który wygasa w czerwcu 2020 roku. Jeśli pomocnik w styczniu nie zmieni barw, w lipcu będzie mógł odejść za darmo. 27-latek w tym sezonie stracił miejsce w podstawowej jedenastce "Kogutów". Od początku zagrał tylko 9 razy.
Czytaj też: La Liga. Hiszpanie znów krytykują Garetha Bale'a. "Nie jest ani liderem, ani jokerem"