Adam Buksa w szatni New England Revolution. Z językiem nie ma żadnego problemu

Twitter / New England Revolution / Adam Buksa zaprezentowany jako piłkarz New England Revolution
Twitter / New England Revolution / Adam Buksa zaprezentowany jako piłkarz New England Revolution

Adam Buksa został zaprezentowany w piątek jako nowy piłkarz amerykańskiego New England Revolution. Polski napastnik jest już po pierwszym wywiadzie, w którym udowodnił, że z komunikacją w klubie nie będzie mieć problemów.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek Adam Buksa pojawił się w siedzibie swojego nowego klubu - New England Revolution, który od lutego rozpocznie kolejny sezon w Major League Soccer. Polski napastnik poznał już kilku pracowników zespołu, którzy pokazali mu stadion, szatnie i klubowy ośrodek.

Na nagraniu Buksa wielokrotnie mówi, że jest pod wrażeniem kompleksu treningowego amerykańskiego klubu. 23-latek nie ma również żadnego problemu z komunikowaniem się w obcym języku.

Były napastnik Pogoni Szczecin ma już za sobą pierwszy wywiad z klubową telewizją. - Zanim przyjechałem do Foxborough, przejrzałem cały obiekt na stronie internetowej. Byłem w szoku. Wszystko pięknie wyglądało, ale jak tu przyjechałem, zrobiło to na mnie większe wrażenie niż oczekiwałem. Jestem bardzo podekscytowany - wyjaśnił Buksa.

"Adam Buksa w życiu sobie poradzi. Nie wiem jeszcze jak będzie grać w Bostonie w piłkę, ale fakt, że mówi ponadprzeciętnym angielskim w momencie wejścia do szatni, czyni tę przyszłą grę po wielokroć łatwiejszą. A o Adamie już sam ten krótki wywiad świadczy jak najlepiej" - tak wypowiedź Buksy ocenił znany dziennikarz Tomasz Smokowski.

Więcej o transferzePKO Ekstraklasa. Oficjalnie: Adam Buksa piłkarzem New England Revolution

Czytaj teżPKO Ekstraklasa. Pogoń - Korona. Mirosław Smyła: Powoli zaczynamy zasługiwać na szacunek

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz-gapa! Stał jak wryty, a rywal sprytnie go załatwił

Komentarze (1)
avatar
Kortez
21.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo aż miło posłuchać jak sobie radzi z językiem i niech podobnie błyśnie na boisku. Powodzenia z Gdanska