PKO Ekstraklasa. Jagiellonia - Lechia. Trenerski pojedynek starych dobrych znajomych. "Jeńców się nie bierze"

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: trener Piotr Stokowiec
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: trener Piotr Stokowiec

W niedzielę w Białymstoku dojdzie do ciekawego spotkania. Lechia Gdańsk Piotra Stokowca zmierzy się z Jagiellonią Rafała Grzyba. Jeszcze podczas gdy Grzyb był czynnym piłkarzem, pełnił funkcję kapitana u trenera Stokowca.

Już po raz trzeci w tym sezonie zwalniano trenera przed meczem Lechii Gdańsk. - Znamy na tyle sytuację w polskiej lidze, że możemy sobie przewidzieć i wyobrazić pewne sprawy. Tam nie ma nowych ludzi, został cały sztab, bez trenera Mamrota, który ma bardzo fajny warsztat i doceniam jego pracę. Teraz za wiele tam się nie zmieni. Sztab 1-2 zawodnikom może dać szansę i natchnąć ich w drużynie. To może podziałać i lepiej i gorzej. My bardziej chcemy się skupić na sobie, nie szykujemy się na rewolucje ze strony rywala. Chcemy zagrać jak Lechia z ostatnich meczów. Dobieramy plan gry i chcemy go zrealizować - powiedział Piotr Stokowiec, trener gdańskiego klubu.

Jagiellonia może postawić na trenera z Białorusi. Zobacz więcej!

Tymczasowym szkoleniowcem Jagiellonii Białystok jest Rafał Grzyb. - Rafał był solidnym zawodnikiem i jest fajnym człowiekiem. Otwiera się przed nim ścieżka, to dla niego początek. Może między nami nie ma częstych kontaktów bo w piłce wszystko szybko się dzieje, ale to pozytywna jednostka. Na boisku nie ma sentymentów ani kolegów. Wychodzimy walczyć na śmierć i życie, nie ma taryfy ulgowej. Jeńców się nie bierze - podkreślił Stokowiec.

W przeszłości Rafał Grzyb pełnił ważną funkcję w zespole Piotra Stokowca. - On był kapitanem i wiodącą postacią. To stabilny, ułożony człowiek, ale nie wiem jakim jest szkoleniowcem - przyznał trener Lechii.

Lech w mocnym składzie na hit we Wrocławiu. Zobacz więcej!

Czy znajomość warsztatu szkoleniowca gdańskiego klubu może pomóc Grzybowi? - Wszyscy wiemy jak gra Barcelona, ale co innego się temu przeciwstawić. Piłka jest złożoną grą. Można wiedzieć wszystko i wykorzystać, jednak może to pomóc w 10-15 procentach. Nie sądzę by znajomość przeciwnika miała 80-procentowe znaczenie - podsumował Piotr Stokowiec.

ZOBACZ WIDEO Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

Komentarze (0)