Zarówno Bayern Monachium, jak i Tottenham Hotspur są pewne awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W dodatku niezależnie od wyniku środowego starcia, mistrzowie Niemiec wyjdą z grupy z pierwszego miejsca, a angielski zespół zajmie drugą lokatę. W tabeli dzieli je pięć punktów.
Mimo to Bayern przeciwko Tottenhamowi ma zagrać w swoim najmocniejszym składzie. Według dziennikarzy "Kickera", trener Hansi Flick nie zdecyduje się dać szansy młodym graczom, którzy nie mieszczą się w podstawowym składzie mistrzów Niemiec. To oznacza, że od początku zagra Robert Lewandowski.
Bayern ma szansę na to, by zostać jedyną drużyną, która w fazie grupowej odniesie komplet sześciu zwycięstw. Monachijczycy imponują formą w europejskich rozgrywkach, ale gorzej wiedzie im się w Bundeslidze, gdzie zajmują dopiero siódmą lokatę.
Inaczej ma być w przypadku Tottenhamu. Jose Mourinho do Monachium nie zabrał między innymi Harry'ego Kane'a, a jako wysunięty napastnik ma zagrać 17-letni Troy Parrott.
Przypuszczalne składy:
Bayern Monachium: Manuel Neuer - Benjamin Pavard, Javi Martinez, David Alaba, Alphonso Davies - Joshua Kimmich - Serge Gnabry, Leon Goretzka, Philippe Coutinho, Kingsley Coman - Robert Lewandowski.
Tottenham Hotspur: Paulo Gazzaniga - Kyle Walker-Peters, Juan Foyth, Jan Vertonghen, Ben Davies - Moussa Sissoko, Eric Dier, Giovani Lo Celso - Dele Alli, Oliver Skipp - Troy Parrott.
Zobacz także:
Liga Mistrzów. Carlo Ancelotti odchodzi! Trzęsienie ziemi w Napoli
Liga Mistrzów. Włoskie media po meczu Napoli - Genk: Milik show! Zachwyty nad polskim napastnikiem
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Kto trafi z barażu do grupy z Polską? "Będziemy faworytem niezależnie od przeciwnika"