Transfery. Krzysztof Piątek i Zlatan Ibrahimović razem na boisku? Były trener Milanu nie ma wątpliwości

Getty Images / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Getty Images / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Jeszcze nie wiadomo z jakim włoskim klubem Zlatan Ibrahimović podpisze kontrakt. Jedną z opcji jest Milan. Pietro Carmignani, były trener tego klubu, jest optymistycznie nastawiony na ewentualną współpracę Ibrahimovicia i Piątka na boisku.

- Myślę, że Krzysztof i Ibra byliby w stanie grać razem, zwłaszcza, że Pioli (obecny trener AC Milan - przyp. red.) stosuję taktykę 4-4-2, która sprawdza się - powiedział Pietro Carmignani, były szkoleniowiec klubu z Mediolanu, dla milannews.it.

- Co prawda Ibrahimović starzeje się, ale wciąż może być ważnym graczem dla takiej drużyny jak Milan. Nie wiem w jakiej formie fizycznej jest Szwed, ale skoro zdecydował się na powrót do Włoch, to na pewno czuje się w świetnej dyspozycji - dodał Carmignani.

Przypomnijmy, że od wielu tygodni spekuluje się, że Zlatan Ibrahimović od stycznia 2020 roku będzie reprezentował barwy któregoś z klubów w Serie A. W czwartek Szwed jednoznacznie zadeklarował, że wróci do Włoch. Wciąż nie wiadomo jednak z jakim klubem podpisze kontrakt. Spekuluje się, że będzie to jedna z czterech drużyn: AC Milan, Bologna FC, SSC Napoli albo AS Roma (więcej TUTAJ).

Z kolei dla Krzysztofa Piątka drugi sezon w barwach klubu z Mediolanu jest znacznie mniej udany niż pierwszy. Polak przestał regularnie strzelać bramki i w wielu włoskich mediach jest krytykowany. Pojawiły się już plotki, że zimą 24-latek opuści San Siro. Piątek miał otrzymać między innymi ofertę powrotu do Genui (z której trafił do Milanu), ale reprezentant Polski nie zdecydował się jej przyjąć (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Trener Szwedów wspomina mecz z Polską: "Tomaszewski obronił karnego. Wygraliście 1:0. Nie lubię tego"

Komentarze (2)
avatar
Maciej Pawel Pregowski
7.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech sie chlopak zacznie uczyc jezykow. Bedzie mial lepsze relacje ze wszystkimi. Najlepiej angielskiego 
avatar
waldy19
6.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Milanie to nawet 5 topowych napastników nie pomoże dopóki pomocnicy nie zaczną kreować akcji w polu karnym przeciwnika. Ich gra przyprawia o ból brzucha, podobnie gra zresztą repra brzęczkowa Czytaj całość