Adam Czerkas rok temu związał się z ŁKS dwuletnią umową. Znajdował się w niej jednak zapis, który mówi, że w przypadku degradacji łodzian, kontrakt przestanie obowiązywać. Po ogłoszeniu decyzji o nieprzyznaniu licencji ŁKS, Czerkas uznał, że kontrakt nie jest już ważny i podpisał nową umowę. Snajper przez najbliższy sezon będzie występował w cypryjskim Enosis Neon Paralimni.
Punktu widzenia piłkarza nie podziela jednak łódzki klub i działacze już zapowiedzieli złożenie wniosku o dyskwalifikację piłkarza. ŁKS domaga się dla napastnika rocznego zakazu gry w piłkę. Problem w tym, że to właśnie Polski Związek Piłki Nożnej jest winowajcą tego zamieszania. Teraz piłkarska centrala ma osądzić piłkarza.
ŁKS domaga się kary dyskwalifikacji, bowiem przepisy FIFA zabraniają podpisywania dwóch kontraktów jednocześnie. Jeśli PZPN uzna, że umowa Czerkasa z ŁKS Łódź jest ważna, wówczas zawodnik będzie miał dwie umowy i najprawdopodobniej zostanie ukarany.