Liga Europy: AZ Alkmaar zdemolował FK Astana. Rekordowa porażka mistrza Kazachstanu

PAP/EPA / IGOR KOVALENKO / Na zdjęciu: Dani de Wit (z prawej) oraz Yuri Pertsukh (z lewej)
PAP/EPA / IGOR KOVALENKO / Na zdjęciu: Dani de Wit (z prawej) oraz Yuri Pertsukh (z lewej)

Nie ma bardziej bramkostrzelnego klubu niż AZ Alkmaar w LE. Nie ma gorzej broniącego niż FK Astana. Holenderska drużyna rozbiła mistrza Kazachstanu 5:0 na jego stadionie.

W tym artykule dowiesz się o:

AZ Alkmaar ma najskuteczniejszą ofensywę w Lidze Europy. Do czwartku mógł się pochwalić tym statusem Arsenal FC, który w czterech meczach zdobył 11 goli. Drużyna z Eredivisie ma ich 13 po spektakularnym występie w Kazachstanie. Po raz drugi tej jesieni rozbiła FK Astana. Dwa tygodnie temu w Holandii było 6:0. Tym razem nieznacznie niżej.

Prowadzenie 1:0 dał holenderskiemu zespołowi Myron Boadu płaskim strzałem po długim podaniu Daniego de Wita. Decydujące było zachowanie nastolatka w pojedynku ze starszym o 15 lat Jewgienijem Postnikowem. Wydawało się, że ma dwa razy dalej do piłki, mimo to wbiegł przed Rosjanina, przepchnął go i wykorzystał szansę.

Czytaj także: 43 strzały i remis SSC Napoli. Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik zagrali

Po godzinie mecz był rozstrzygnięty, ponieważ AZ prowadził 3:0. De Wit asystował ponownie, a precyzyjny strzał z 22. metra oddał Fredrik Midtsjo. Między nogami ponownie zamieszanego w nieszczęście gospodarzy Jewgienija Postnikowa. Kolejna bramka na 3:0 to już dzieło Oussamy Idrissiego, który oddał uderzenie do odsłoniętej bramki po szybkim ataku i podaniu Boadu.

Zobacz wideo: gole "Lewego" dla Bayernu nr 1, 50, 100, 150 i 200

Pantelis Hatzidiakos skierował piłkę w okienko bramki z 14. metra po wrzutce z rzutu wolnego. Niewiele później Idrissi zrewanżował się za asystę Boadu, który strzelił gola na 5:0. Piłkę zgubił prawie we własnym polu karnym wspomniany już dwukrotnie Postnikow.

FK Astana poniosła najwyższą porażkę na własnym stadionie w historii występów w europejskich pucharach. Do czwartku rekordowe było lanie 0:3 od Villarreal CF otrzymane w 2014 roku. 14 straconych goli mistrza Kazachstanu to wyraźnie najgorszy wynik w tej edycji Ligi Europy. Z kolei AZ Alkmaar wygrał po raz pierwszy w Kazachstanie po wcześniejszych trzech niepowodzeniach.

Czytaj także: Paris Saint-Germain wygrało i awansowało. Keylor Navas ratował jego skórę

FK Astana - AZ Alkmaar 0:5 (0:1)
0:1 - Myron Boadu 29'
0:2 - Fredrik Midtsjo 52'
0:3 - Oussama Idrissi 57'
0:4 - Pantelis Hatzidiakos 76'
0:5 - Myron Boadu 77'

Składy:

Astana: Nenad Erić - Antonio Rukavina, Jewgienij Postnikow, Jurij Łogwinienko, Dmitrij Szomko - Marin Tomasov, Jurij Percuch, Iwan Majewskij, Abzał Bejsebekow (74' Serikżan Mużikow) - Siergiej Chiżniczenko, Dorin Rotariu (71' Roman Murtazajew)

AZ: Marco Bizot - Jonas Svensson (61' Yukinari Sugawara), Pantelis Hatzidiakos, Stijn Wuytens, Owen Wijndal - Fredrik Midtsjo (66' Jordy Clasie), Dani de Wit, Teun Koopmeiners - Calvin Stengs (77' Zakaria Aboukhlal), Myron Boadu, Oussama Idrissi

Żółte kartki: Postnikow, Percuch (Astana) oraz de Wit (AZ)

Sędzia: Mads-Kristoffer Kristoffersen (Dania)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Manchester United 6 4 1 1 10:2 13
2 AZ Alkmaar 6 2 3 1 15:8 9
3 Partizan Belgrad 6 2 2 2 10:10 8
4 FK Astana 6 1 0 5 4:19 3
Komentarze (0)