Było to starcie dwóch drużyn, które w tym sezonie czeka walka o utrzymanie. Obie od początku rozgrywek zawodzą i odniosły tylko po dwa zwycięstwa. Lepiej mecz rozpoczęli goście, którzy już w 14. minucie objęli prowadzenie. Simon Terodde wykorzystał dogranie Kingsley'a Schindlera i wyprowadził ekipę z Kolonii na prowadzenie.
Gospodarze szybko rzucili się do odrabiania start i w 21. minucie na tablicy wyników był już remis. Adam Szalai dograł w polu karnym do Jeana-Paula Boetiusa, ten z trudem opanował piłkę, następnie ograł obrońcę i pokonał golkipera beniaminka Bundesligi.
Po przerwie przewagę mieli gospodarze. W 57. minucie objęli prowadzeniu po kapitalnym uderzeniu Robina Quaisona. Po podaniu Boetiusa szwedzki piłkarz huknął z trzydziestu metrów, a Timo Horn nie miał szans na skuteczną interwencję. W końcówce miejscowi jeszcze dobili rywali za sprawą Levina Oztunaliego.
1.FSV Mainz 05 - 1.FC Koeln 3:1 (1:1)
0:1 - Simon Terodde 14'
1:1 - Jean-Paul Boetius 21'
2:1 - Robin Quaison 57'
3:1 - Levin Oztunali 82'
[multitable table=1143 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Zobacz także:
PKO Ekstraklasa. Cracovia - Pogoń Szczecin. Pasy wróciły na zwycięską ścieżkę. Udany jubileusz Michała Probierza
Serie A. Trener AC Milan ma dylemat w związku z Krzysztofem Piątkiem. Zadecydują treningi
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Union triumfuje. Rafał Gikiewicz z czystym kontem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]