Spotkanie przebiegało spokojnie aż do 92. minuty. Incydent miał miejsce dosłownie w ostatnich sekundach meczu. W doliczonym czasie gry sędzia Szymon Pawłowski pokazał zawodnikowi Pomorzanki Jarosławsko żółtą kartkę za wulgarną odzywkę. Ukarany piłkarz (jego dane nie zostały upublicznione) wziął rozbieg i uderzył głową w twarz arbitra, który zamroczony padł na murawę.
Podczas gdy piłkarze gości pomagali sędziemu w zejściu do szatni, bramkarz gospodarzy podbiegł jeszcze do Pawłowskiego i splunął mu w twarz. Za to zachowanie otrzymał bezpośrednią czerwoną kartkę.
Prezes klubu Pomorzanki poinformował nas, że zawodnik, który uderzył sędziego, zostanie wyrzucony z klubu. - To starszy zawodnik. Ma 40 lat. Nie wiem dlaczego wybuchł. Gra ponad 10 lat w tej drużynie. Nigdy nie było z nim problemów - powiedział Mariusz Kurlapski. Klub nie podjął jeszcze decyzji w sprawie bramkarza, który opluł sędziego.
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Reca szczęśliwy po awansie. "Dla mnie to jedna z najpiękniejszych chwil w życiu"
Prezes Pomorzanki poinformował, że po całym zdarzeniu dzwonił do sędziego. Z naszych źródeł wynika, że zarówno prezes, jak i jego małżonka bezpośrednio po incydencie zaopiekowali się arbitrem i udzielali mu pomocy medycznej. Okazuje się, że żona Kurlapskiego pracuje w klubie jako pomoc medyczna. - Nie wiem, co temu zawodnikowi "odpaliło". Nie mogliśmy temu zapobiec - przyznał bezradnie prezes klubu.
CZYTAJ TAKŻE Skandal w polskiej B-klasie. Kibic zaatakował bramkarza, sędzia przerwał mecz
Sprawa trafiła na policję i do prokuratury. Poważne kłopoty może mieć zawodnik, który uderzył sędziego. - Zgodnie z art. 157, § 1 Kodeksu Karnego ("Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1" - przyp. red.) grozi mu pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Pod tym kątem będzie prowadzone dochodzenie - poinformował nas aspirant sztabowy, Mariusz Nawrocki, z posterunku policji w Pełczycach.
- Oplucie to inna kwalifikacja. W tej sytuacji będzie prowadzone postępowanie pod innym kątem - dodał policjant.
Spotkanie zostało przerwane przy stanie 1:1. Drużynie gości prawdopodobnie zostanie przyznany walkower.
CZYTAJ TAKŻE PKO Ekstraklasa. Skandal w Zabrzu. Na stadionie Górnika sprzedawano koszulki z wulgarnym hasłem