Choć w ostatnich sezonach Thomas Mueller nie imponował formą strzelecką i nie był już środkowym napastnikiem numer jeden w Bayernie Monachium, to mógł liczyć na grę w podstawowym składzie. Jego współpraca z Robertem Lewandowskim układała się bardzo dobrze, a Niemiec wiele razy asystował przy golach reprezentanta Polski.
Jednak w obecnych rozgrywkach 30-latek jest tylko rezerwowym u Niko Kovaca. Sobotnie spotkanie z Hoffenheim (1:2) było piątym z rzędu, w którym Mueller rozpoczął mecz na ławce rezerwowych.
Wyróżnienie dla Thomasa Muellera, pokonał Lewandowskiego. Czytaj więcej--->>>
Wprawdzie po pojawieniu się na murawie Niemiec zaliczył asystę przy trafieniu Lewandowskiego, to według dziennika "Bild" sytuacja Muellera nie zmieni się w najbliższych tygodniach a Kovac ma inny pomysł na grę Bawarczyków.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Bayern - Hoffenheim: niespodzianka w Monachium! Gol Lewandowskiego nie pomógł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Według gazety Mueller ma dość i zamierza już w styczniu odejść z klubu, którego jest wychowankiem. Nie zmienią tego słowa Kovaca i dyrektora sportowego Hasana Salihamidzicia. - Każdy jest traktowany jednakowo i jest potrzebny w długim sezonie - powiedział Bośniak o sytuacji 30-latka.
Do tej pory Mueller odrzucał wszystkie oferty z innych klubów, a takich w ostatnich latach było mnóstwo. O króla strzelców mistrzostw świata z 2010 roku zabiegały takie firmy jak Arsenal, Manchester United, Liverpool, a ostatnio Inter Mediolan.
Bastian Schweinsteiger zakończył karierę. Czytaj więcej--->>>
Piłkarz chciał jednak grać w Bayernie. Teraz sytuacja się zmieniła i mimo braku regularnych występów na początku sezonu Mueller nie powinien mieć problemu ze znalezieniem nowego pracodawcy.
Niemiec rozegrał dla Bawarczyków aż 495 spotkań, w których strzelił 186 bramek.