La Liga. FC Barcelona wydała komunikat ws. Leo Messiego. Może nie zagrać w hicie LM

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Lionel Messi
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Lionel Messi

FC Barcelona poinformowała, że Lionel Messi naciągnął mięsień przywodziciela w lewym udzie. Według hiszpańskich mediów, Argentyńczyka może zabraknąć w hitowym meczu Ligi Mistrzów.

"Lionel Messi naciągnął mięsień przywodziciela w lewej nodze. Jego powrót będzie zależny od postępów w leczeniu" - czytamy na oficjalnej stronie FC Barcelona. Argentyńczyk urazu nabawił się we wtorkowym spotkaniu z Villarreal. Piłkarz potrzebował pomocy już w 30. minucie, ale ostatecznie dograł pierwszą połowę do końca.

Już tradycyjnie w oficjalnym komunikacie brakuje informacji, kiedy piłkarz ma powrócić do gry. Według hiszpańskich mediów, taki uraz wiąże się z absencją na 7-10 dni. Tym samym Messiego zabraknie w najbliższym spotkaniu na wyjeździe z Getafe, które odbędzie się w sobotę.

Pod znakiem zapytania stoją za to występy napastnika w kolejnych meczach. W przyszłą środę Barcelona zagra w hicie 2. kolejki Ligi Mistrzów z Interem Mediolan (u siebie). Z kolei w niedzielę, 6 października, mistrz Hiszpanii przyjmie Sevillę w rozgrywkach La Liga. Po tym spotkaniu nastąpi przerwa na mecze międzypaństwowe.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Fatalna kontuzja Cafu. Złe informacje dla Legii. "Ziścił się najgorszy scenariusz"

Dla Messiego to kolejna kontuzja w ostatnim czasie. W sierpniu nabawił się urazu mięśnia w łydce podczas okresu przygotowawczego. Do gry powrócił dopiero przed tygodniem - w Lidze Mistrzów zagrał ostatnie pół godziny przeciwko Borussii Dortmund. Łącznie wystąpił w trzech niepełnych spotkaniach (łącznie 121 minut) i po 9 dniach znów czeka go przerwa.

Messi w meczu z Villarreal zanotował pierwszą asystę w tym sezonie. Argentyńczyk skutecznie podał do Antoine Griezmanna, który trafił na 1:0. Mistrzowie Hiszpanii wygrali 2:1.

Czytaj teżLa Liga. Najgorszy start sezonu dla Lionela Messiego. Był zdrowy tylko przez 9 dni

Czytaj teżFIFA The Best: Cristiano Ronaldo pominął Lionela Messiego. Zobacz, jak głosowali najlepsi piłkarze

Komentarze (0)