W środę Stal Rzeszów rozegra mecz w I rundzie Pucharu Polski z ekstraklasową Pogonią Szczecin. Mało kto daje szanse wiceliderowi II ligi, choć nie brakuje głosów, że w tym spotkaniu możemy być świadkami niespodzianki.
Marek Wawrzynowski: Chuligani wbijają gwóźdź do trumny z polską piłką (felieton) >>
Mateusz Borek uważa, że szczecinianie mogą mieć problemy. W Stali jest bowiem długofalowy plan, który zakłada nawet... awans do Ligi Mistrzów.
- Stal jest rozpędzona i głodna sukcesu. Stal ma wielkie plany. Jest beniaminkiem II ligi, ale cały czas utrzymuje się w czubie tabeli. Znam prezesa właściciela, wiem, jakie ma plany. Trener w kontrakcie w planie długofalowym ma wpisane premie nawet za awans do Champions League - mówi komentator Polsatu Sport.
Totolotek Puchar Polski. Gryf - Lechia. Skandalu można było uniknąć! Organizator odrzucił wniosek policji >>
Na razie priorytetem dla trenera Janusza Niedźwiedzia jest awans do I ligi. Rzeszowianie do pierwszego Górnika Łęczna tracą jeden punkt.
ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa" sezon 2, odcinek 5: transfer Wszołka i niesamowita forma Grzegorza Krychowiaka [cały odcinek]