La Liga. Barcelona - Villarreal. Piękne gole na Camp Nou. Kontuzja Leo Messiego

PAP/EPA / Alberto Estevez / Na zdjęciu: Leo Messi
PAP/EPA / Alberto Estevez / Na zdjęciu: Leo Messi

Barcelona w meczu 6. kolejki pokonał Villarreal 2:1. Mistrzowie Hiszpanii 2:0 prowadzili już po kwadransie. Jeszcze przed przerwą goście złapali bramkowy kontakt. Po zmianie stron na boisku nie oglądaliśmy już bramek.

Po ostatniej porażce i niezbyt dobrym wejściu w sezon Barcelona z animuszem rozpoczęła spotkanie z sąsiadem z tabeli La Liga Villarrealem. Mistrzowie Hiszpanii prowadzenie objęli już w 6. minucie. Z rzutu rożnego w kierunku bliższego słupka dośrodkował Lionel Messi, do piłki doszedł Antoine Griezmann i głową wpakował futbolówkę do bramki.

Dziewięć minut później było już 2:0. Kapitalnym strzałem z ok. 30 metrów popisał się Arthur Melo. Sergio Asenjo nawet nie drgnął.

Prowadząc dwoma golami gospodarze cały czas przeważali, goście nie mieli wiele do powiedzenia. Problemy Barcelony zaczęły się po dwóch kwadransach. Urazu doznał Messi, co zamierzali wykorzystać przyjezdni. Argentyńczyk po przerwie nie wrócił już na boisko. Do szatni mistrzowie Hiszpanii schodzili już jednak z mniejszą zaliczką. Chwilę przed przerwą kapitalnym uderzeniem sprzed pola karnego popisał się Santi Cazorla. Marc-Andre ter Stegen starał się odbić piłkę, która dostała dziwnej rotacji i wpadła pod poprzeczkę.

ZOBACZ WIDEO: Kolejny słaby mecz Krzysztofa Piątka. "To nie jest wina Piątka. Jest ofiarą Milanu. Brakuje im wizji".

Czytaj także: La Liga. Plaga kontuzji w Realu Madryt. Ferland Mendy nie zagra przez kilka tygodni

Po zmianie stron kibice długo czekali na klarowne okazje bramkowe. Kilka razy zagotowało się w jednym lub też drugim polem karnym, ale brakowało celnych uderzeń. Więcej z gry mieli piłkarze Barcelony, goście czekali na swój moment, ostatecznie się go nie doczekali.

W 69. minucie groźnie uderzył, wprowadzony kilka minut wcześniej, Moi Gomez, ter Stegen błędu nie popełnił. Dziesięć minut przed końcem tuż obok słupka, po drugiej stronie boiska, uderzył Ansu Fati. Gwinejczyk w końcowych minutach napędzał akcje Barcelony. Ostatecznie więcej goli w spotkaniu nie padło.

Czytaj także: FIFA The Best: Cristiano Ronaldo pominął Lionela Messiego. Zobacz, jak głosowali najlepsi piłkarze

FC Barcelona - Villarreal CF 2:1 (2:1)
1:0 - Griezmann 6'
2:0 - Arthur 15'
2:1 - Cazorla 44'

Składy:

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Nelson Semedo, Gerard Pique, Clement Lenglet, Junior Firpo - Sergi Roberto (63' Frenkie De Jong), Sergio Busquets, Arthur Melo - Lionel Messi (46' Ousmane Dembele), Luis Suarez (78' Ansu Fati), Antoine Griezmann.

Villarreal CF: Sergio Asenjo - Ruben Perez, Raul Albiol, Francisco Torres, Xavi Quintilla -  Andre-Franck Zambo Anguissa, Vicente Iborra - Samuel Chukweze, Santi Cazorla (77' Carlos Bacca), Javi Ontiveros (57' Karl Toko Ekambi) - Gerard Moreno (68' Moi Gomez).

Żółte kartki: Roberto, Griezmann, Firpo, Busquets (Barcelona) oraz Anguissa (Villarreal).

Sędzia: Ricardo De Burgos.

* * *
Real Valladolid - Granada CF 1:1 (1:1)
1:0 - Plano 12'
1:1 - Fernandez 42'

Real Betis - Levante UD 3:1 (1:1)
0:1 - Hernani 7'
1:1 - Moron 45'
2:1 - Moron 48'
3:1 - Iglesias 67'
[multitable table=1147 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)