Mecz dwóch polskich napastników zdecydowanie lepiej będzie wspominać Krzysztof Piątek. Reprezentant kraju strzelił bramkę z rzutu karnego, a jego AC Milan pokonał na wyjeździe Hellas Werona 1:0. Gospodarze grali przez większość meczu w osłabieniu po czerwonej kartce dla Mariusza Stępińskiego w 21. minucie, który kopnął rywala w twarz.
Calciomercato.it najwyższą notę w meczu przyznało Piątkowi. "Zdobył gola z decydującego karnego z wielkim spokojem. Odblokował ciężki mecz i siebie po słabym starcie sezonu. W końcówce VAR przerwał mu radość z dubletu" - napisano przy nocie "7" w 10-punktowej skali. Piątek jeszcze raz trafił do siatki, ale po analizie wideo sędzia unieważnił bramkę, doszukując się faulu Polaka na bramkarzu Hellas.
Z kolei włoska odsłona Fox Sports dał Piątkowi "6,5", ale nie uznała napastnika Milanu za "bohatera". Podkreślono, że był niewidoczny, rzadko miał piłkę, ale pokazał się w "najważniejszym momencie". "Bramka za trzy punkty, która uszlachetnia wszelkie niedostatki" - tak podsumowano jego występ na calciomercato.com ("6").
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Sport to ciągła presja i pogoń za wynikiem
We włoskich mediach najniższą notę za mecz otrzymał Stępiński. "Zrujnował plan trenera. Interwencja, która kosztowała go czerwoną kartkę. Debiut do zapomnienia najszybciej jak to możliwe" - czytamy na calciomercato.it przy ocenie "4,5".
"Chciał odcisnąć swoje piętno. Zrobił to, ale zbyt dosłownie. Po 20 minutach odcisnął korki na twarzy Musacchio, niechciany autograf przez lekkomyślnie podniesioną nogę" - dodał Fox Sports przy nocie "5". Z kolei od calciomercato.com były napastnik Chievo dostał "4". "Brzydkie wejście, które zrujnowało cały mecz. Bardzo źle" - tak skomentowano występ polskiego napastnika.
Zobacz: Serie A. Hellas - AC Milan. Mariusz Stępiński i jego brutalny faul kung-fu (wideo)
Czytaj też: Serie A. Arkadiusz Reca najgorszy na boisku. "Koszmarny debiut". Thiago Cionek z pochwałami