III liga. Kuriozalny rzut karny w meczu w Ostródzie. Piłkarz upadł bez kontaktu z rywalem (wideo)

Facebook / Sokół Ostróda / Na zdjęciu: kontrowersyjna sytuacja z meczu Sokół Ostróda - Sokół Aleksandrów Łódzki
Facebook / Sokół Ostróda / Na zdjęciu: kontrowersyjna sytuacja z meczu Sokół Ostróda - Sokół Aleksandrów Łódzki

Lider grupy pierwszej III ligi Sokół Ostróda stracił punkty w meczu z Sokołem Aleksandrów Łódzki. Przy stanie 1:0 sędzia podyktował rzut karny dla gości, choć trudno w tej sytuacji mówić o przewinieniu.

Sokół Ostróda zremisował z Sokołem Aleksandrów Łódzki 1:1 w sobotnim spotkaniu 8. kolejki III ligi. Gospodarze mieli po meczu ogromne pretensje do arbitra Sebastiana Załęskiego z Ostrołęki.

Głównie o sytuację z 75. minuty. Przy stanie 1:0 dla gospodarzy arbiter dopatrzył się faulu na piłkarzu z Aleksandrowa Łódzkiego z nr 16 (Jakub Zagórski), choć kontaktu między nim a Karolem Żwirem z Ostródy nie było.

Jedenastkę dla gości wykorzystał Bartłomiej Maćczak i spotkanie zakończyło się remisem. Sokół Ostróda stracił pierwsze w tym sezonie punkty na własnym boisku, ale nadal otwiera tabelę grupy pierwszej III ligi.

- Rzut karny, którego nie było na 100 procent. Niestety znam tego sędziego z boisk drugoligowych i nic dobrego nie mogę o nim powiedzieć. Został zdegradowany do tej ligi, chyba słusznie - ubolewał trener Sokoła Ostróda Piotr Kołc. - Sędzia go podyktował, czyli rzut karny był - stwierdził z kolei szkoleniowiec Sokoła Aleksandrów Łódzki Dawid Kroczek.

Zobacz kuriozalną sytuację z meczu w Ostródzie (od 3:21)

Czytaj także: Kolosalny błąd sędziego w Paragwaju
Czytaj także: Serie A. Trener Fiorentiny wściekły na sędziego. "Nie rozumiem, dlaczego nie interweniował VAR"

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Rafał Gikiewicz obronił karnego! Union przegrał z Werderem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)