Śmierć swojego piłkarza potwierdził klub - Corinthians. Brazylijska gazeta "O Globo" donosi, że Douglas Nunes kilka godzin po porażce w meczu futsalu udał się do baru. Tam miał się wdać w sprzeczkę z innym mężczyzną.
Po wyjściu z baru Nunes kilkukrotnie został postrzelony przez człowieka siedzącego w samochodzie. Wezwane na miejsce służby medyczne nie były w stanie uratować 27-latka.
Brazylijski Związek Futsalu natychmiast ogłosił zawieszenie finału między Atlantico i Carlosem Barbosą jako wyraz szacunku dla Nunesa.
"Corinthians pozostaje w żałobie po śmierci Douglasa Nunesa z zespołu futsalowego, który zginął o świcie. Wspieramy rodzinę i przyjaciół w tym trudnym czasie" - napisał zarząd drużyny w oficjalnym oświadczeniu na Twitterze.
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)