Już nie 300, a "tylko" 180 mln euro chce zarobić Paris Saint-Germain na sprzedaży Neymara. To 44 mln mniej od sumy, jaką paryski klub wyłożył za gwiazdora dwa lata temu, gdy pozyskiwał go z Barcelony. Mimo sporej obniżki transferowej rozmowy wcale nie muszą jednak przyspieszyć.
"Neymar śledzi wszystkie ruchy z pewnej odległości, ale jego otoczenie jest całkowicie przekonane, że w tym sezonie będzie grał w Barcelonie. Nadal chce opuścić PSG i zagrać u boku Messiego i Suareza. Jest w pełni świadomy ryzyka, jakie związane jest z tą decyzją, ale jest gotów do walki do końca" - opisuje hiszpański "Sport".
Właśnie z transferem do Barcelony najczęściej łączy się Neymara. Z tym, że według niektórych informacji Brazylijczyk ma wrócić do Katalonii nie tego, a dopiero następnego lata. Odłożenie transferu o rok ma wynikać z faktu, że działacze Barcelony przeprowadzili już jedną, kosztowną transakcję tego lata. Za 120 milionów euro wykupili z Atletico Madryt Antoine'a Griezmanna (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO Czy nasze kluby mogą pożegnać się z Ligą Europy? "W Polsce, cały czas, gramy archaiczny futbol. To nie jest rozrywka, to męka"
"Negocjowanie z PSG nigdy nie było łatwe, a dla Barcelony niemal niemożliwe. Determinacja gracza wysadza francuski klub od środka, dlatego szefostwo otwiera drzwi na transfer i rozpoczyna negocjacje. Nastąpił już pewien postęp" - opisują hiszpańscy dziennikarze.
Dodają, że wspomniane 180 mln euro PSG chce dostać w czystej gotówce. Francuzi nie uwzględniają możliwości zaangażowania w całą transakcję innych zawodników. To kolejny aspekt przemawiający za odroczeniem transferu Neymara o kolejny rok.
Wygląda na to, że Neymar 13 sierpnia zainauguruje z PSG nowy sezon ligi francuskiej. Aktualnie gwiazdor przebywa ze swoim klubem w Chinach, gdzie przygotowuje się do nadchodzących rozgrywek (więcej TUTAJ).
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Neymar jest za grubą rybą marketingową żeby zsyłać go do rezerw.
Szejku o tym doskonale wie.
Rozpętało by się wtedy piekło również od strony federacji Brazylii.
180 bani Czytaj całość
Kto przy zdrowych zmysłach ściągnie 2 napastników w su Czytaj całość