Zlatan Ibrahimovic o poziomie MLS. "Jestem jak Ferrari otoczone Fiatami"

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Zlatan Ibrahimović
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Zlatan Ibrahimović

- Jestem jak Ferrari otoczone Fiatami - tak Zlatan Ibrahimovic odpowiedział na pytanie jak czuje się w MLS. Słynny napastnik szczerze przyznał, że amerykańskiej lidze daleko do poziomu, na jakim grał w Europie.

- Będę szczery, MLS to nie jest poziom Europy. Wcześniej grałem z piłkarzami, który albo byli na tym samym poziomie co ja, albo blisko tego poziomu. Co sprawiało, że łatwiej było się zgrać - mówił piłkarz Los Angeles Galaxy w rozmowie z ESPN. - Tutaj jestem jak Ferrari między Fiatami. Może zdarzyć się tak, że Ferrari stanie się Fiatem, albo Fiat stanie się Ferrari - dodał.

- Miałem podobnym problem w szwedzkiej drużynie narodowej, choć nie był on tak duży. Mówiłem: "Nie akceptuję tego. Nie akceptuję, że piłka do mnie nie dociera, albo dociera zbyt późno. Chcę, żeby pozostali grali na moim poziomie" - zdradził "Ibra". - Gra w MLS może być o wiele szybsza, o wiele bardziej taktyczna i rytmiczna - stwierdził.

Czytaj także:
- Zlatan Ibrahimovic wybrał jedenastkę marzeń. A w niej... tylko jeden zawodnik
- Zlatan Ibrahimović zdradza plany na przyszłość. "Wykonałbym tę robotę lepiej, niż ktokolwiek inny"

Ibrahimovic strzelił w tym sezonie 13 goli i miał 2 asysty w 20 meczach MLS. W klasyfikacji najlepszych strzelców zajmuje trzecią pozycję, do liderującego Carlosa Veli z Los Angeles FC traci sześć bramek. Meksykanin zanotował też więcej ostatnich podań - aż 12. Mimo to 37-letni Szwed uważa, że to on jest zdecydowanie najlepszym graczem całej ligi.

- Vela ma 29 lat, jest w życiowej formie i gra w MLS. Gdzie ja byłem, gdy miałem 29 lat? W Europie. To duża różnica - wyjaśnił w rozmowie z ESPN FC były piłkarz Interu Mediolan, Barcelony i PSG z triumfującym uśmiechem.

ZOBACZ WIDEO: Wielki projekt Lewandowskiego. "Chciałbym, żeby pierwszy taki obiekt ruszył za dwa - trzy lata"

Źródło artykułu: