PKO Ekstraklasa. Reprezentant Polski został na lodzie - Wisła Kraków nie potrzebuje już Rafała Pietrzaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Rafał Pietrzak oraz Joan Roman
Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Rafał Pietrzak oraz Joan Roman
zdjęcie autora artykułu

Wszystko wskazuje na to, że Wisła Kraków nie przedłuży kontraktu z Rafałem Pietrzakiem. - Obronę mamy już skompletowaną - tłumaczy p.o. prezesa Białej Gwiazdy Piotr Obidziński.

Kontrakt Rafała Pietrzaka z Wisłą Kraków wygasł 30 czerwca. Teoretycznie 27-latek po udanym sezonie, w trakcie którego zadebiutował w reprezentacji Polski, był łakomym kąskiem na rynku transferowym. Obrońca zwlekał jednak z podjęciem decyzji w sprawie przyszłości i teraz został na lodzie. Nie ma interesujących sportowo i finansowo ofert z innych klubów, a w Wiśle nie ma dla niego miejsca.

Zapytany o przyszłość Pietrzaka, p.o. prezesa Wisły Piotr Obidziński dał do zrozumienia, że klub nie ma zamiaru przedłużać z nim umowy: - Obronę mamy skompletowaną już od maja. Potrzebujemy inwestować w zawodników, którzy mogą stworzyć potencjalne duże zyski dla klubu. Rozmowy w sprawie możliwych rozwiązań się toczą, ale klub ma już zbudowaną linię obrony.

Faktycznie, kadra Wisły jest liczbowo skromna, ale akurat w defensywie Maciej Stolarczyk nie może narzekać na braki. Na prawej obronie mogą grać David Niepsuj i Łukasz Burliga, w środku do dyspozycji trenera są Marcin Wasilewski, Lukas Klemenz, Rafał JanickiDaniel Hoyo-Kowalski, Dawid Szot i Piotr Świątko, a na lewej stronie defensywy, czyli na pozycji Pietrzaka, numerem jeden jest Maciej Sadlok, którego pierwszym zmiennikiem ma być Marcin Grabowski.

Wygasłego 30 czerwca kontraktu wciąż nie przedłużył Paweł Brożek, ale 36-letni snajper zostanie przy Reymonta 22. - Proszę spodziewać się komunikatu w najbliższym czasie - mówi Obidziński.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"

Źródło artykułu: