Dobrze zbudowany napastnik stracił miejsce w podstawowym składzie Manchesteru United po przyjściu do klubu Ole Gunnara Solskjaera. Norweski menadżer wolał stawiać na Marcusa Rashforda, więc Romelu Lukaku musiał zadowolić się wejściami na boisko z ławki rezerwowych. Belg chce grać częściej i już kilka tygodni temu zasugerował, że będzie planował odejść z Old Trafford.
Antonio Conte jest wielkim fanem talentu 26-latka. Nowy szkoleniowiec Interu Mediolan chciałby sprowadzić tego piłkarza do swojego zespołu. Oba kluby nie doszły jeszcze do porozumienia w sprawie kwoty odstępnego za transfer. Negocjacje trwają już od dłuższego czasu.
Zobacz także: Sparing. Daniel James zadebiutował w Manchesterze United. Walijczyk ma jedną ważną zaletę
Ostatnie rozmowy zostały przeprowadzone w czwartek. Przedstawiciele United oczekują za piłkarza około 80 milionów euro. Włosi nie potrafili zbliżyć się do tej kwoty, ale wciąż jest szansa na sfinalizowanie transferu. Giuseppe Marotta został poproszony o komentarz na ten temat. - Jestem optymistą w każdej sprawie - przyznał dyrektor generalny klubu z Mediolanu na łamach goal.com.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rosyjska aktorka jest fanką Barcelony
"Czerwone Diabły" w sobotę pokonały Perth Glory 2:0. Lukaku zabrakło w kadrze na ten mecz. Reprezentant Belgii ma ważny kontrakt z klubem do 2022 roku. W umowie jest zapis o możliwości przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Anglicy kupili go z Evertonu za 75 milionów funtów. Nic dziwnego, że chcą odzyskać te pieniądze i nie będą sprzedawać go po promocyjnej cenie.
26-letni snajper zdobył w poprzednim sezonie dla Manchesteru United 15 bramek we wszystkich rozgrywkach. W Mediolanie miałby zastąpić Mauro Icardiego. Argentyńczyk opuścił obóz przygotowawczy i najprawdopodobniej będzie zmuszony odejść do innego klubu.
Zobacz także: Sparing. Manchester United długo nie mógł zdobyć gola. Solskjaer: Zagraliśmy przeciwko dobrze zorganizowanemu zespołowi