Piłkarze Paris Saint-Germain w swoich kontraktach mają różnego rodzaju zapisy. W zależności od nich mogli liczyć na dodatkowe zarobki.
"Football Leaks" informował, że za dobre zachowanie zawodnicy mogą liczyć na bonusy od 33 do 375 tysięcy euro. W ten wymóg wchodzi nie tylko zachowanie wobec kibiców, na przykład dziękowanie im po meczach, ale także funkcjonowanie wewnątrz drużyny.
Czytaj też:
-> Transfery. Oficjalnie: Dawid Kudła w Górniku Zabrze
-> W Opolu chcą zbudować klub z prawdziwego zdarzenia. "Nowa Odra" w natarciu
Na największy dodatek zawsze może liczyć Neymar, jednak przez to, że nie pojawił się na treningu, klub już zapowiedział, że wyciągnie wobec niego konsekwencje. Oznacza to, że w lipcu nie zarobi dodatkowych pieniędzy.
Neymar, nie pojawiając się na treningach, liczy, że Paris Saint-Germain się ugnie i da mu wolną rękę w odejściu do Barcelony.
Nie jest to jednak takie proste. Brazylijczyk jest bardzo drogi, FC Barcelona musiałaby włączyć w całą transakcję piłkarzy, oprócz pieniędzy. Mówi się, że Neymar miałby kosztować nawet 300 milionów euro. Pewne jest, że PSG nie sprzeda piłkarza taniej niż za niego zapłaciło, co więcej, zwalniając go z dalszej części kontraktu, na pewno musi opłacać się to klubowi.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"