Dziennik "Marca" poinformował, że Real Madryt chce definitywnie zakończyć współpracę z Lucasem Vazquezem, Jamesem Rodriguezem, Keylorem Navasem, Garethem Bale'm oraz Jesusem Vallejo. Najbliżej odejścia są dwaj pierwsi, łączeni kolejno z Arsenalem FC i SSC Napoli. Na obu "Królewscy" chcą zarobić po ok. 40 mln euro.
Największe problemy klub może mieć ze sprzedażą Bale'a. W Europie nie ma chętnych na płacenie wielkich pieniędzy za gwiazdę Realu, a Walijczyka w swojej jedenastce nie widzi już trener Zinedine Zidane.
Czytaj też: Transfery: James Rodriguez coraz bliżej Napoli. Trwają rozmowy z Realem Madryt
W klubie chcieliby za to pozostać Keylor Navas i Jesus Vallejo. Obaj nie mają jednak większych szans na występy w podstawowym składzie. Kostarykanin przegra rywalizację z Thibaut Courtois, a reprezentant Hiszpanii U-21 wydaje się być w hierarchii stoperów Realu dopiero na piątym miejscu.
Z klubem już pożegnali się Marcos Llorente, Mateo Kovacić, Raul de Tomas i Theo Hernandez. Do tego na wypożyczenie trafili Sergio Reguilon oraz Martin Odegaard, a ich krokiem mają iść Luca Zidane i Dani Ceballos. Sam Zidane chce mieć wykrystalizowaną kadrę do 28 lipca.
Czytaj też: Transfery. Gareth Bale dostał kosmiczną ofertę. Mógł przebić magiczną barierę
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę
Czy Real Madryt powinien pozbywać się Keylora Navasa? 
