Nicolo Zaniolo to jedno z odkryć minionego sezonu Serie A. Oddany przed rokiem bez żalu przez Inter Mediolan w ramach rozliczenia za Radję Nainggolana, początkowo był lekceważony również w Rzymie. - Owacja na stojąco dla Monchiego. Za to, że oddał rywalom naszego najlepszego pomocnika w zamian za zbędny balast i "pana nikt" - mówił wówczas na antenie "Roma Radio" jeden ze sfrustrowanych kibiców (oprócz Zaniolo, Roma otrzymała również Davide Santona).
Młody Włoch okazał się jednak prawdziwym objawieniem. W 36 meczach w barwach AS Romy zdobył 6 bramek oraz zaliczył 2 asysty. Teraz zainteresowanie jego usługami wyraziły Juventus Turyn oraz Tottenham Hotspur.
Czytaj także: Transfery. Zwrot ws. Mauro Icardiego. Atletico Madryt włączyło sie do gry
Rzymianie za swoją gwiazdę oczekują oferty w wysokości 40 milionów euro. Oba zainteresowane kluby mają jednak nadzieję na jej obniżenie, oferując w zamian swoich zawodników.
Aktualni mistrzowie Włoch w ramach rozliczenia z chęcią oddaliby do Rzymu Gonzalo Higuaina. Argentyńczyk nie znajduje się w planach Maurizio Sarriego na kolejny sezon. Więcej o tym przeczytać można TUTAJ.
Tottenham natomiast zaoferował zespołowi prowadzonemu przez Paulo Fonsecę 23 miliony euro oraz Toby'ego Alderweirelda. Londyńczycy po ponad 500 dniach bez wzmocnień ruszyli z transferową ofensywą. Kilka dni temu klub pobił swój rekord, sprowadzając za 60 milionów euro Tanguy'a Ndombele, teraz natomiast jednym z głównych celów Mauricio Pochettino stał się właśnie Zaniolo. Problemem może być jednak fakt, że sam zawodnik preferuje podobno przeprowadzkę do Turynu.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę