Mistrzostwa Europy U-21. Czesław Michniewicz nie ma wątpliwości, co do poziomu zawodów. "Będzie kosmiczny"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

W niedzielę rozpoczną się piłkarskie mistrzostwa Europy do lat 21 z udziałem polskiej kadry. Czesław Michniewicz, trener Biało-Czerwonych przekonuje, że poziom zawodów będzie bardzo wysoki. Szkoleniowiec liczy również na Dawida Kownackiego.

Na zgrupowaniu seniorskiej reprezentacji Polski kapitan kadry do lat 21 doznał kontuzji mięśnia dwugłowego. Nie poddał się jednak i rozpoczął walkę z czasem. Zapewniał, że zdąży wyleczyć uraz przed mistrzostwami Europy i słowa dotrzymał. Napastnik wrócił już do treningów i ma być do dyspozycji trenera już na inauguracyjny mecz z Belgią.

- Trudno powiedzieć, w jakiej będzie formie po ostatnich zawirowaniach zdrowotnych. Jednak bardzo na niego liczymy. To nasz kapitan. Jeśli zdrowie mu dopisze, to na pewno będzie grał. To nie ulega wątpliwości - podkreślił Czesław Michniewicz w wywiadzie dla "Super Expressu" i dodał: - To może być jego turniej pod warunkiem, że będzie zdrowy, a my dobrze wypadniemy.

W mistrzostwach zagra 12 drużyn. Biało-Czerwoni trafili do grupy A, gdzie zmierzą się z Belgią, Włochami i Hiszpanią. - Poziom tego turnieju będzie kosmiczny. To nie są zawody podwórkowe. Będzie Serb Luka Jović, za którego Real zapłacił 60 milionów euro. To pokazuje jakim prestiżem cieszą się mistrzostwa Europy - podkreślił szkoleniowiec polskiej kadry.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Nasz redaktor pewny awansu na mistrzostwa. "Możemy przegrać tylko sami ze sobą"

Czytaj także: Kamil Grabara ostro o Tomaszu Hajcie

W wywiadzie dla "Super Expressu" Czesław Michniewicz potwierdził także informacje, że na mistrzostwach Europy w sztabie szkoleniowym Polaków będzie Bartosz Kapustka, który w trakcie sezonu zerwał więzadła i na razie jest wykluczony z gry.

Pierwszy mecz na mistrzostwach Europy do lat 21 Biało-Czerwoni rozegrają już w niedzielę 16 czerwca, gdy o 18:30 zmierzą się z reprezentacją Belgii.

Czytaj także: polscy piłkarze już we Włoszech. Rozgorzała dyskusja na temat samolotu 

Komentarze (2)
avatar
Robertus Kolakowski
14.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O wszystkim bedzie wiadomo po meczu z Belgia. Jezeli wygraja, to bedzie realistyczna szansa na awans na Olimpiade'2020. Jezeli przegraja, to moga sie zaczac pakowac. 
avatar
zbych22
14.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kosmiczny poziom,a gdzie w tym Polacy. Znowu baty?