II liga: Widzew Łódź uparł się. Zremisował po raz 10. z rzędu

Newspix / Przemysław Gąbka / Na zdjęciu: piłkarze Widzewa Łódź
Newspix / Przemysław Gąbka / Na zdjęciu: piłkarze Widzewa Łódź

Jak co kolejkę Widzew Łódź zremisował. Pojedynek zespołu Jacka Paszulewicza ze Skrą Częstochowa zakończył się wynikiem 1:1.

Sposób na zdobycie bramki znalazł w tym meczu dwukrotnie Mariusz Holik, obrońca Skry Częstochowa. Gorzej dla beniaminka, że były to różne bramki w tej samej połowie meczu. Najpierw strzelił gola samobójczego, a w 87. minucie częściowo naprawił swój błąd i ustalił wynik na 1:1. W zespole z Częstochowy jest tylko trzech lepszych strzelców niż Holik, który ma na koncie trzy trafienia.

Czytaj także: Śpiewa cała Częstochowa, Ekstraklasa dla Rakowa

Skuteczność atakujących Widzewa pozostawia dużo do życzenia. W rundzie wiosennej drużyna z Łodzi strzeliła tylko dziewięć goli w 11 meczach. Podsumowaniem występu w Częstochowie była sytuacja z doliczonego czasu. Michael Ameyaw powinien zapewnić łodzianom zwycięstwo uderzeniem z rzutu karnego, ale zamiast do bramki, trafił w słupek. Dobitka Daniela Świderskiego była jeszcze bardziej niecelna.

Czytaj także: ŁKS Łódź coraz bliżej Lotto Ekstraklasy. Koniec marzeń Sandecji Nowy Sącz

Stanęło na 16. w sezonie, a 10. z rzędu remisie łodzian. Po pierwsze to jubileusz, a po drugie rekord trwających rozgrywek. Przez nieustanne dzielenie się punktami Widzew w drugim sezonie z rzędu drży o awans. W 31. kolejce może wypaść z czołowej trójki, jeżeli w niedzielę padną niekorzystne dla niego wyniki.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Kosmiczny mecz w Lidze Mistrzów i kontrowersje przy użyciu VAR-u?

- Straciliśmy dwa punkty w szokujących okolicznościach. Tak doświadczona drużyna nie ma prawa zmarnować okazji, jaką jest rzut karny. Mieliśmy też swoje inne szanse, ale tradycyjnie ich nie wykorzystaliśmy. Chcemy przełamać tę niemoc strzelecką, która nas mocno ogranicza - podsumował Jacek Paszulewicz, szkoleniowiec Widzewa.

Skra Częstochowa - Widzew Łódź 1:1 (0:0)
0:1 - Mariusz Holik (sam.) 58'
1:1 - Mariusz Holik 87'

W 90. minucie Michael Ameyaw (Widzew) nie wykorzystał rzutu karnego. Strzelił w słupek.

Składy:

Skra: Mikołaj Biegański - Bartosz Skowron, Adrian Błaszkiewicz, Mariusz Holik, Oktawian Obuchowski - Kamil Zalewski, Adam Olejnik - Krzysztof Napora (83' Karol Tomczyk), Piotr Nocoń, Dawid Niedbała (79' Michał Kieca) - Damian Nowak (90' Konrad Poprawa).

Widzew: Patryk Wolański - Sebastian Zieleniecki, Daniel Tanżyna, Tomasz Wełna - Dario Kristo, Kohei Kato (55' Konrad Gutowski) - Mateusz Michalski, Michael Ameyaw, Adam Radwański (88' Marcel Pięczek), Marek Zuziak (55' Łukasz Turzyniecki) - Rafał Wolsztyński (77' Daniel Świderski).

Żółte kartki: Olejnik (Skra) oraz Tanżyna, Radwański, Turzyniecki (Widzew).

Sędzia: Marek Śliwa (Kielce).

[multitable table=983 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (2)
avatar
yes
27.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Widzew nie uparł się. Gdyby mógł strzeliłby nawet 10 bramek, nie tracąc żadnej :)