Takiej serii Paris Saint-Germain nie miało już dawno. W trzech ostatnich meczach ligowych paryżanie zdobyli zaledwie jeden punkt. W niedzielę ośmieszyło ich Lille OSC, które wygrało 5:1. W środę przyszła porażka z FC Nantes 2:3.
Liga Mistrzów 2019. Krew w piach, czyli jak Arabowie inwestowali w futbol >>
Thomas Tuchel stracił cierpliwość do swoich zawodników. Po meczu nie ukrywał żalu, że jego podopieczni nie dali z siebie wszystkiego.
- Możemy przegrać, możemy popełniać błędy, a klub zawsze będzie bronić swoich zawodników, jeżeli zagrają z odpowiednim nastawieniem. Zawsze bronię podopiecznych, ale tym razem to jest niemożliwe - powiedział niemiecki trener.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Cudowny sezon Piątka. "Milan bardzo szybko uzależnił się od naszego napastnika"
Szkoleniowiec PSG dodał, że jego piłkarze nie mieli żadnych argumentów, aby zdobyć komplet punktów. Dodał także, że porażka powinna być wyższa.
- Graliśmy bardzo, bardzo źle. Nantes zasłużyło na zwycięstwo. Powinniśmy się cieszyć, że nie skończyło się 1:4 lub 1:5 - przyznał.
Wielka klęska Paris Saint-Germain! Thomas Tuchel tłumaczy: Brakuje nam zawodników >>
W najbliższą niedzielę paryżanie zagrają na własnym stadionie z AS Monaco. Klub Kamila Glika w tym sezonie walczy o utrzymanie, ale i tak może sprawić wiele problemów liderowi Ligue 1.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)