Spekulacje dotyczące odejścia 29-letniego pomocnika pojawiały się już zimą, ale wtedy te plany spaliły na panewce. W najbliższym okienku nic już raczej nie zatrzyma zawodnika w stolicy Wielkopolski.
- Mam nadzieję, że sprowadzimy Mihaia. Jeśli tak się stanie, na pewno szybko się u nas zaaklimatyzuje. Jestem pewny, że osiągniemy porozumienie. Gdyby jego powrót do Rumunii się ziścił, to trafi właśnie do nas - powiedział trener Dinama Bukareszt, Mircea Rednić, cytowany przez gsp.ro.
->Lechia - Lech: gdańszczanie mistrzami rundy zasadniczej. Gol Sobiecha przeważył
W przeszłości Mihai Radut reprezentował barwy m.in. Steauy Bukarest, Pandurii Targu Jiu, a także Hatta Club ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Właśnie stamtąd w styczniu 2017 roku pozyskał go "Kolejorz".
Pobyt Rumuna w poznańskim klubie to jedno wielkie pasmo niepowodzeń. W 57 spotkaniach udało mu się zdobyć raptem jednego gola, a wiosną pojawił się na boisku zaledwie raz (w zremisowanym 0:0 starciu z Koroną Kielce).
Kontrakt Raduta z Lechem obowiązuje do połowy 2020 roku, lecz jeśli latem pojawi się jakakolwiek oferta, poznaniacy z pewnością ją zaakceptują.
->Lotto Ekstraklasa. Przewrotna ocena Kamila Jóźwiaka. "Jest to jakiś powód do optymizmu"
ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Kryzys Bayeru trwa. RB Lipsk z cenną wygraną w Leverkusen [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]