"Koko" nadciąga ze szwajcarską odsieczą

Zamieszanie z ustaleniem składu ekstraklasy na sezon 2009/10 sprawiło, że pierwszoligowy Górnik Zabrze stracił jednego z najpoważniejszych kandydatów na nowego trenera drużyny. Jeszcze kilka dni temu wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazywały na to, że nowym szkoleniowcem zabrzańskiej drużyny zostanie dotychczasowy szkoleniowiec Podbeskidzia Bielsko-Biała Marcin Brosz, który przegrał batalię o miejsce gwarantujące grę w barażach o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Degradacja Widzewa Łódź zaowocowała jednak tym, że Podbeskidzie Bielsko-Biała będzie miało spore szanse na to, by walczyć z Cracovią Kraków o awans do ekstraklasy. W takim przypadku sprawa zatrudnienia Marcina Brosza w Górniku zeszła na dalszy plan. Działacze jednak nie próżnowali i szybko doszli do porozumienia z drugim ze szkoleniowców Ryszardem Komornickim. 50-letni szkoleniowiec ma w Zabrzu wiele do udowodnienia. W styczniu 2006 roku przyszedł do Górnika w blasku fleszy, by jak mówił, odbudować potęgę drużyny z Zabrza.

Podał się do dymisji już w kwietniu. Według nieoficjalnych doniesień przyczyną tego faktu był konflikt, w jaki charakterny szkoleniowiec wdał się z zawodnikami, który w jego opinii nie podchodzili do swoich obowiązków w pełni profesjonalnie. - Pierwszy raz jestem w klubie, w którym władzę mają piłkarze - podkreślał dobitnie układy, jakie wówczas panowały w drużynie z Roosevelta. Wkrótce potem wyjechał do Szwajcarii, gdzie trenował kluby tamtejszej ekstraklasy. W minionym sezonie doprowadził niebogaty FC Aarau do piątej lokaty w lidze. Niedługo potem odszedł z klubu.

Teraz jest wielce prawdopodobne, że popularny "Koko" po raz kolejny zasiądzie na ławce trenerskiej górniczego klubu. Cel będzie bardzo ambitny, gdyż będzie musiał poprowadzić drużynę 14-krotnych mistrzów Polski w kierunku awansu do ekstraklasy. Ze zdobyciem szacunku u zawodników zabrzan ambitny trener nie powinien mieć problemów. W trójkolorowym trykocie występował on w latach 1982-89, sięgając wtenczas z Górnikiem po cztery tytuły mistrzowskie i Superpuchar Polski. W polskiej ekstraklasie Komornicki rozegrał 182. spotkania, w których strzelił 35. bramek.

Sprawa nowego trenera Górnika powinna wyjaśnić się jeszcze w tym tygodniu. Niewykluczone, że już w poniedziałek nowy szkoleniowiec parafuje umowę z Górnikiem. Czy będzie nim Ryszard Komornicki? Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że właśnie na tego szkoleniowca wybór zabrzańskich działaczy padnie.

Źródło artykułu: