Tego jeszcze nie było! Po raz pierwszy w prawie stuletniej historii meczów reprezentacji Polski to rywal miał na boisku więcej zawodników z przeszłością w jej ligach. Aż 9 Łotyszy z podstawowej jedenastki mogło się bowiem pochwalić przygodą w Lotto Ekstraklasie lub Fortunie I lidze.
Co prawda tylko Pavels Steinbors, Vladislavs Gutkovskis i Valerijs Sabala występują wciąż na naszych boiskach. Jak jednak pisaliśmy przed spotkaniem, wielu z naszych niedzielnych rywali grało w ostatnich latach na polskich boiskach. I aż sześciu takich byłych "stranierich" desygnował do gry Slavisa Stojanović, a kolejny (Vladislavs Gabovs - przyp. red.) wszedł z ławki rezerwowych.
Cała sytuacja była o tyle ciekawa, że w naszej reprezentacji trzech graczy nigdy nie zagrało na polskim seniorskim szczeblu ligowym. To Wojciech Szczęsny, Grzegorz Krychowiak i Piotr Zieliński, którzy jako nastolatkowie wyjechali do klubów zagranicznych.
Czytaj także: Wyjątkowa wymiana koszulek - Krzysztof Piątek spotkał swojego byłego kolegę klubowego
Przypomnijmy, że Polacy wygrali niedzielne spotkanie 2:0. Dzięki temu po dwóch meczach mogą pochwalić się kompletem punktów i są liderem swojej grupy kwalifikacyjnej.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski o meczu z Łotwą. "Gra do poprawy, ale plan jest wykonany"