Argentyna - Wenezuela. Smutny powrót Lionela Messiego. Reprezentacja wciąż zawodzi

PAP/EPA / JUAN CARLOS HIDALGO / Lionel Messi w koszulce reprezentacji Argentyny
PAP/EPA / JUAN CARLOS HIDALGO / Lionel Messi w koszulce reprezentacji Argentyny

Po 9 miesiącach Lionel Messi wrócił do kadry. Argentyna się jednak nie zmieniła. Przed rozpoczęciem Copa America gracze Lionela Scaloniego przegrali 1:3 z najsłabszą reprezentacją ostatnich eliminacji do MŚ w strefie Ameryki Południowej.

Po nieudanych mistrzostwach świata w Rosji, które Argentyna zakończyła w 1/8 finału, Lionel Messi postanowił zrobić sobie przerwę od spotkań międzynarodowych. Największy gwiazdor reprezentacji opuścił trzy kolejne zgrupowania pod wodzą nowego selekcjonera Lionela Scaloniego. Postanowił wrócić tuż przed rozpoczęciem Copa America 2019.

Trudno się jednak spodziewać, by na turnieju w Brazylii Messi sięgnął po pierwszy tytuł w karierze z dorosłą reprezentacją. Argentyna wciąż zawodzi. Popełnia fatalne błędy w defensywie, podczas gdy gwiazdor Barcelony jest zmuszony do rozprowadzania piłki od środka boiska.

Wenezuela, czyli ostatnia drużyna ostatnich el. do MŚ w strefie Ameryki Południowej, błyskawicznie objęła prowadzenie. Po zagraniu z własnej połowy Roberto Rosalesa i niezdecydowaniu obrońcy, piłkę kapitalnie przyjął sobie Jose Salomon Rondon, który strzelił do siatki nad bramkarzem.

Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Wenezuela podwyższyła wynik. Piłkarze "La Vinotinto" szybko rozpoczęli rzut wolny, Argentyńczycy zaspali, a Jhon Murillo rewelacyjnie przymierzył z narożnika pola karnego. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale Franco Armani obronił w sytuacji sam na sam z Darwinem Machisem.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski skomentował mecz z Austrią. "Styl jest nieważny, liczy się zwycięstwo"

Argentyńczycy zagrożenie stwarzali tylko po akcjach Messiego. Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki po jednym z rajdów, w którym minął trzech rywali, dośrodkował wprost na głowę Lautaro Martineza, ale instynktowną interwencją popisał się Wuilker Farinez. Kilka chwil później golkiper sparował na korner groźny strzał z dystansu aktualnego mistrza Hiszpanii.

Messi zainicjował też akcję bramkową dla Argentyny. Zawodnik Barcelony przejął piłkę w środku boiska i rozpoczął kontratak, który zakończył się trafieniem Lautaro Martineza.

Na więcej "Albicelestes" nie było jednak stać, a Wenezuelczycy zdobyli jeszcze jedną bramkę. Kilka chwil po wejściu na boisko Josef Martinez wywalczył rzut karny, który sam zamienił na gola. W Madrycie sensacyjnie 3:1 wygrała Wenezuela.

Turniej Copa America 2019 rozpoczyna się w połowie czerwca. Przed nim Argentyńczyków czeka jeszcze jeden towarzyski mecz - w najbliższy wtorek zagrają z Maroko. Na brazylijskich stadionach Messiego i spółkę czekają mecze w grupie z Kolumbią, Paragwajem i Katarem. Z taką formą o triumf będzie niezwykle trudno.

Czytaj teżEl. ME 2020: inauguracyjny spacerek Francuzów w Mołdawii

Argentyna - Wenezuela 1:3 (0:2)
0:1 - Jose Salomon Rondon 6'
0:2 - Jhon Murillo 44'
1:2 - Lautaro Martinez 59'
1:3 - Josef Martinez (k.) 76'

Składy:

Argentyna: Franco Armani - Gonzalo Montiel, Gabriel Mercado (46' Walter Kannemann), Juan Foyth, Lisandro Martinez (46' Sebastian Blanco) - Giovani Lo Celso (78' Roberto Pereyra), Leandro Paredes, Nicolas Tagliafico - Lionel Messi, Lautaro Martinez (70' Thomas Di Benedetto), Gonzalo Martinez (46' Matias Suarez).

Wenezuela: Wuilker Farinez - Roberto Rosales (89' Fernando Aristeguieta), Mikel Villanueva, Jhon Murillo, Yordan Osorio - Ronald Hernandez, Tomas Rincon, Yangel Herrera (64' Yeferson Soteldo), Junior Moreno, Darwin Machis (79' Juan Pablo Anor) - Jose Salomon Rondon (72' Josef Martinez).

Żółte kartki: Foyth, Lo Celso (Argentyna) oraz Villanueva, Ronald Hernandez, Rondon, Osorio, Rincon, Juan Pablo Anor (Wenezuela).

Sędzia: Sanchez Martinez (Hiszpania).

Czytaj teżEl. ME 2020: Anglia rozbiła Czechy. Hat trick Sterlinga. Kuriozalne trafienie Kalasa

Komentarze (9)
SkladamCieNaLiscia
23.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
messi to tylko kozak w barcelonie jak widac. 
avatar
Super Ronaldo
23.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ronaldo sam potrafił zremisować z Hiszpanią, a messi sam dostaje baty od najsłabszej drużyny z Ameryki polódniowej, więc kto tu jest lepszym piłkarzem? 
avatar
Wschodni Płomien
23.03.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tak samo jak izrael nalezy do europy 
avatar
lammergeyer2
22.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Na brazylijskich stadionach Messiego i spółkę czekają mecze w grupie z Kolumbią, Paragwajem i Katarem" - znaczy Katar się przeniósł teraz do Ameryki Południowej?