"France Football" pisze o Krzysztofie Piątku. "Polskie przeznaczenie"

Newspix / SPOTHPHOTO24 / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
Newspix / SPOTHPHOTO24 / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Krzysztof Piątek w tym sezonie spisuje się rewelacyjnie. Polak walczy o tytuł króla strzelców Serie A. To sprawiło, że dziennikarze "France Football" przygotowali o nim duży artykuł.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeszcze w zeszłym roku Krzysztof Piątek był zawodnikiem Cracovii. Latem za 4,5 miliona polski napastnik trafił do Genoa CFC, gdzie objawił się jego talent. Polak był jednym z najlepszych strzelców Serie A. To sprawiło, że zainteresowały się nim największe europejskie kluby. Ostatecznie Piątek trafił do AC Milan, który zapłacił za reprezentanta Polski 35 milionów euro.

Dziennikarze "France Football" przygotowali duży artykuł o Piątku, w którym prześwietlili jego karierę. Przypomnieli jak wyrwał się z rodzinnej Niemczy, cytując słowa z naszego wywiadu z piłkarzem AC Milan. - Wiele osób z miejscowości, w której się wychowałem, Niemczy, przepadło. Poszli w używki, narkotyki. Trudno się też dziwić. O pracę tam trudno, nie mówiąc o wybiciu się. Niektórzy nie wytrzymują psychicznie. Mi się udało uciec z tego miasteczka - mówił Piątek.

"Prawdziwa gwiazda w Mediolanie i we Włoszech. Nie było innego wyjścia. Krzysztof Piątek zdecydował, że dołączy do dużego stołu. Że nie będzie musiał prosić o pozwolenie. Że ogień, który był w nim od najmłodszych lat, zaprowadził go na wyżyny Serie A, gdzie niektórzy już nazywają go nowym Inzaghim. Ale to nie we Włoszech napastnik promieniuje najbardziej, lecz w Polsce, gdzie entuzjazm otaczający jego nazwisko przekracza zrozumienie" - czytamy we "France Football".

Zobacz także: Krzysztof Piątek podbija AC Milan. Zostać niezapomnianym

Francuzi cytują też prezesa byłego klubu Piątka, KGHM Zagłębia Lubin. - Pewnego dnia powiedział mi, że ma plan. Że chce pojechać do Cracovii, potem do Włoch i zagrać w jednym z najlepszych klubów w Europie. Myślałem, że jest zbyt ambitny. Ale on to zrobił i to jest niesamowite - powiedział Mateusz Dróżdż.
 
- Jest bardzo wdzięczny klubowi. Jego koszulka jest specjalnym symbolem. Pokazuje wszystkim naszym młodym zawodnikom, że potrafią zrobić to samo co on. Piątek jest bardzo pewny siebie, ale w pozytywnym znaczeniu. Zawsze wiedział, co musi zrobić, aby stać się lepszym piłkarzem - dodał Dróżdż.

Dziennikarze przypomnieli też rolę trenera Jacka Zielińskiego, który sprowadził Piątka do Cracovii, a wcześniej prowadził Roberta Lewandowskiego w Lechu Poznań.

[color=black]ZOBACZ WIDEO "Krzysztof Piątek w gazie i ława w reprezentacji?!". Jak to wytłumaczyć kibicom?

[/color]

Źródło artykułu: