Według informacji dziennikarzy, jest niemal pewne, że 25-latek opuści Olympique Lyon wraz z końcem tego sezonu. Jego umowa z francuskim klubem wygasa bowiem w czerwcu 2020 roku, a więc to ostatnia szansa, by zarobić na nim godziwe pieniądze.
Fekir jest wyceniany na około 70 milionów euro. Warto dodać, że w tym sezonie rozegrał 30 meczów. Strzelił w nich 12 goli i miał 7 asyst.
Co ciekawe, media już od pewnego czasu łączą ofensywnego pomocnika algierskiego pochodzenia z transferem do Realu. W grudniu miał zostać nawet zaproponowany działaczom z Madrytu, ale ci nie podjęli rozmów. Z kolei w lipcu zeszłego roku Fekir był o krok od przenosin do Liverpoolu, ale ostatecznie Francuz pozostał w kraju.
Wygląda na to, że powrót Zidane'a zapoczątkował sporą ofensywę Realu na rynku transferowym. Królewscy poważnie interesują się kilkoma słynnymi zawodnikami, a ponadto ogłosili już pozyskanie obrońcy FC Porto, Edera Militao.
ZOBACZ WIDEO Real Madryt wymaga przebudowy. "Bale może wylecieć jako jeden z pierwszych"
Czy pozyskanie Nabila Fekira byłoby dobrym ruchem ze strony Realu Madryt? 
na Instagramie 
na Facebooku 
