Po remisie w Lyonie (0:0) zespół Barcelony stawiany jest w roli faworyta do zwycięstwa w rewanżowym starciu z Olympique. Stawką środowego meczu w stolicy Katalonii (początek o godz. 21) jest awans do 1/4 finału Ligi Mistrzów 2019. Zawody poprowadzi polski arbiter Szymon Marciniak.
40-letni Carles Puyol, który rozegrał w barwach Barcy blisko 400 spotkań (w latach 1999-2014), wierzy w sukces Dumy Katalonii. Były obrońca spodziewa się jednak trudnej przeprawy dla zespołu Ernesto Valverde.
- Po bezbramkowym remisie w Lyonie, Barcelona potrzebuje zwycięstwa za wszelką cenę. Piłkarze Valverde są jednym z głównych faworytów do wygrania Ligi Mistrzów w tym sezonie. W ubiegłych latach Barca nauczyła się, że jeden gorszy dzień wystarczy, by odpaść z rozgrywek. W środę trzeba będzie rozegrać kompletne spotkanie - ocenił 100-krotny reprezentant Hiszpanii.
ZOBACZ: Liga Mistrzów 2019. Cristiano Ronaldo śrubuje rekord. Jest poza zasięgiem innych gwiazd >>
Puyol podkreślił, że Lionel Messi jest wspaniałym piłkarzem, ale Argentyńczyk w pojedynkę nie wywalczy awansu do kolejnej rundy.
- Leo Messi zawsze ciągnie zespół, robi krok do przodu. Futbol to jednak gra zespołowa. Sam Messi to za mało. Muszą być zjednoczeni! Każdy zawodnik musi wnieść swój wkład w sukces. Razem, silni w obronie, wykorzystujący swoje szanse bramkowe - podsumował mistrz świata z reprezentacją Hiszpanii w 2010 r.
ZOBACZ: Wyjątkowa chwila dla Leo Messiego. Rozegra 800. mecz w karierze >>
ZOBACZ WIDEO PSG popełniło szkolny błąd. "To nie był pech. Paryżanie zlekceważyli przeciwników"