Przemysław Frankowski zadebiutował w MLS. Chicago Fire przegrało z Los Angeles Galaxy, bohaterem Zlatan Ibrahimović

Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Przemysław Frankowski
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Przemysław Frankowski

Przemysław Frankowski zadebiutował w amerykańskiej Major League Soccer. Polak zagrał 90 minut w meczu Chicago Fire z Los Angeles Galaxy (1:2).

Na Dignity Health Sports Park 4-krotny reprezentant Polski zaliczył obiecujący występ na pozycji lewego pomocnika. Kilka akcji w jego wykonaniu było niezłych, choć nie udało mu się przyczynić się do zdobycia bramek. Na jego usprawiedliwienie można jednak dodać, że nie popisała się cała drużyna, dla której mecz w Carson był inauguracją sezonu.

Mimo tego trzeba zaznaczyć, że ekipa z Chicago miała duże szanse na punkty. Tuż na początku drugiej połowy uzyskała bowiem prowadzenie po fatalnym błędzie obrońcy rywali, który podał piłkę wprost do wybiegającego przed bramkarza Charlesa Saponga, a ten umieścił ją w siatce.

Gospodarze wzięli się w garść i zdołali odpowiedzieć dwoma trafieniami. Wyrównał głową Daniel Steres po kapitalnej asyście 16-letniego Efraina Alvareza, a zwycięskiego gola strzelił na 10 minut przed końcem meczu Zlatan Ibrahimović.

Warto zauważyć, że w zespole gości szanse na występ miał też król strzelców Lotto Ekstraklasy z sezonu 2015/16, Nemanja Nikolić. Były zawodnik Legi Warszawa spotkanie oglądał jednak tylko z ławki rezerwowych.

Czytaj także: Trener Chicago Fire w rozmowie z WP SportoweFakty chwali Frankowskiego. "Jego osobowość jest fantastyczna"

Przypomnijmy, że Frankowski trafił do Chicago Fire w styczniu z Jagiellonii Białystok. To jego pierwsza przygoda z zagranicznym klubem.

Los Angeles Galaxy - Chicago Fire 2:1 (0:0)
0:1 - Charles Sapong 49'
1:1 - Daniel Steres 68'
2:1 - Zlatan Ibrahimović 80'

ZOBACZ WIDEO Serie A: Ogromne emocje w starciu beniaminków. Padło aż 6 goli! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)