Jakub Błaszczykowski uspokaja kibiców: Od razu wszystko nie będzie funkcjonować jak trzeba

Newspix / MICHAL STANCZYK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski (z prawej)
Newspix / MICHAL STANCZYK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski (z prawej)

Wisła Kraków przegrała w pierwszym meczu rundy wiosennej Lotto Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze (0:2). Jakub Błaszczykowski nie chciał mówić o sobie, stawiając na pierwszym miejscu całą drużynę.

Jakub Błaszczykowski swój ostatni mecz w polskiej lidze rozegrał 26 maja 2007 roku. Po blisko dwunastu latach powrócił do Lotto Ekstraklasy i wystąpił w starciu z Górnikiem Zabrze.

Ten powrót nie był jednak udany. - Z przebiegu całego spotkania trzeba obiektywnie ocenić, że Górnik był drużyną lepszą i zasłużył na to zwycięstwo. Nam nie pozostaje nic innego, jak dalej ciężko pracować i walczyć w kolejnych meczach o punkty. Górnikowi życzymy powodzenia w dalszych spotkaniach i od wtorku wracamy do pracy - powiedział kapitan Wisły w rozmowie z Eurosportem.

W przerwie między rundą jesienną a wiosenną Biała Gwiazda przeszła wiele zmian. Transfery, zmiany barw klubowych i sam fakt, że toczyły się losy istnienia drużyny i przystąpienia jej do dalszej części rozgrywek.

ZOBACZ WIDEO Serie A: Piątek się nie zatrzymuje! Kolejny gol Polaka w barwach Milanu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Jesteśmy w takim okresie tworzenia drużyny, że wiemy po jakich jesteśmy problemach, w jakim jesteśmy miejscu. Dużo się u nas w zespole zmieniło, to nie jest tak, że od razu będzie wszystko funkcjonować tak jak byśmy sobie tego życzyli. Wierzę w tę drużynę, widzę w niej potencjał - podkreślił Błaszczykowski.

Sam piłkarz nie zanotował spektakularnego występu. - Nie chcę oceniać siebie, zdając sobie sprawę, jakie mamy problemy. Skupiam się na graniu, mamy swoje problemy pozaboiskowe, robimy wszystko, żeby z tego wybrnąć. Sytuacja nie jest lekka, mimo bardzo dużej mobilizacji cały czas walczymy o przetrwanie. Tak jak powiedziałem: praca, praca i jeszcze raz praca - zakończył.

Następne spotkanie Wisła rozegra dokładnie za tydzień, tym razem na własnym stadionie. Rywalem będzie Śląsk Wrocław.

CZYTAJ TEŻ:
-> Wisła Kraków tłem dla Górnika Zabrze. Mateusz Matras przyćmił Jakuba Błaszczykowskiego
-> Lotto Ekstraklasa: Górnik Zabrze wygrzebał się z dna, Wisła Kraków wypadła z ósemki. Zobacz tabelę rozgrywek

Źródło artykułu: