3 grudnia Adam Frączczak przeszedł zabieg usunięcia guza przysadki mózgowej. Operacja, która zakończyła się sukcesem, odbyła się w warszawskim Centralnym Szpitalu Klinicznym.
Po kilku dniach obserwacji lekarze uznali, że piłkarz może opuścić placówkę i wrócić do domu.
- W najbliższym czasie będzie przechodził kolejne etapy leczenia i przygotowywał się do powrotu do treningów - informowała oficjalna strona internetowa Pogoni Szczecin.
Z najnowszych doniesień wynika, że piłkarz czuje się coraz lepiej. W piątek Frączczak przejdzie rutynową kontrolę u profesora Grzegorza Zielińskiego w Warszawie.
- Minęło 6 tygodni od zabiegu. Adam jest już m.in. po badaniu głowy rezonansem magnetycznym. Sytuacja jest dobra i klarowna. Adam jest we wczesnym okresie pooperacyjnym i wszystko dotąd dzieje się zgodnie z planem - ocenia dr Mariusz Pietrzak, którego wypowiedzi cytuje serwis pogonszczecin.pl.
- Nie ma potrzeby wykonywać zbyt szybkich ruchów. Jestem w stałym kontakcie z profesorem Zielińskim i po piątkowej konsultacji zostanie rozpisany zakres czynności fizycznych, które Adam będzie mógł podejmować - dodaje Pietrzak.
ZOBACZ WIDEO Leeds United pokonało Derby County 2:0! Kontrowersje już w pierwszej minucie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]