Tajemnicą poliszynela jest to, że grupa kiboli miała duży wpływ na zarządzanie Wisłą Kraków. W ostatnich tygodniach władze Białej Gwiazdy prowadziły rozmowy z potencjalnymi inwestorami i ostatecznie zawarły umowę z Vanną Ly i Matsem Hartlingiem, którzy zadeklarowali przelanie na klubowe konta ponad 12 milionów złotych. To ostatni z warunków umowy sprzedaży stu procent akcji klubu. Wisła wciąż czeka na przelew od inwestorów.
Wcześniej przejęciem Wisły zainteresowani byli krakowscy biznesmeni, którzy jednak wycofali się z rozmów. Jak wynika z informacji dziennikarza Szymona Jadczaka, coś dla siebie chcieli ugrać też pseudokibice. Jednego z inwestorów zastraszyli, gdyż ten chciał odsunąć ich od Wisły. Z kolei jednemu z działaczy grożono śmiercią.
"Kibole próbowali wymusić na jednym z potencjalnych inwestorów dodatkową kasę dla siebie w ramach przejęcia klubu, innego, który chciał odsunąć bandytów od Wisły, skutecznie zastraszyli, a działaczowi, który chciał nagłośnić patologię w klubie grożono śmiercią" - napisał na Twitterze Jadczak.
Dodam jeszcze, że kibole próbowali wymusić na jednym z potencjalnych inwestorów dodatkową kasę dla siebie w ramach przejęcia kluby, innego, który chciał odsunąć bandytów od Wisły, skutecznie zastraszyli, a działaczowi, który chciał nagłośnić patologię w klubie grożono śmiercią. https://t.co/O2V5nUH4L6
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) 30 grudnia 2018
Głos w dyskusji dotyczącej przyszłości Wisły Kraków zabrał także prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. "Nie tylko w Wiśle są kibole, którzy kochają swój klub tylko dlatego, bo im się to opłaca i mają z tego korzyść. Wszystko za przyzwoleniem klubu" - napisał Zbigniew Boniek.
Gdy jeden z kibiców zasugerował, że najlepszym rozwiązaniem byłaby upadłość Wisły, Boniek przekazał, że nie jest to łatwa decyzja. "Upadłość? Przecież gdyby tym zarządzali uczciwi, normalni ludzie, to nie byłoby problemu. Wymazać ponad 100 lat historii nie jest łatwo, ale jeść z ręki bandytów jest jeszcze gorsze" - dodał.
Upadłość? Przecież gdyby tym zarządzali uczciwi, normalni ludzie, to nie byłoby problemu. Wymazać ponad 100 lat historii nie jest łatwo, ale jeść z ręki bandytów jest jeszcze gorsze.
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 30 grudnia 2018
Wisła Kraków jest w trudnej sytuacji ekonomicznej. Piłkarze od lipca czekają na zaległe wypłaty. Sprzedaż klubu ma pozwolić na uregulowanie zobowiązań wobec zawodników i trenerów.
ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek bez gola. Genoa zakończyła rok remisem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Rozumiem, że jak każdy bajkowy miś charakteryzujesz się bardzo małym rozumkiem i tu by się ws Czytaj całość