Piłkarze Bologna FC w obecnym sezonie spisują się bardzo słabo w rozgrywkach Serie A. Drużyna trenera Filippo Inzaghiego - z 11 pkt. w 15 meczach - zajmuje 18. pozycję w tabeli ligowej (w strefie spadkowej). Atmosfera we włoskim klubie z tego powodu jest wyjątkowo nerwowa.
W piątek (14 grudnia) do centrum treningowego drużyny z Bolonii wezwano policję. Na obiektach klubowych odkryto bowiem trzy krzyże przygotowane do wbicia do ziemi. Umieszczono na nich tabliczki z nazwiskami działaczy - Claudio Fenucciego (dyrektora sportowego), Riccardo Bigona (menedżera) i Marco Di Vaio (skauta na Europę).
FOTO – Bologna, intimidazione ai dirigenti: tre croci con i loro nomi https://t.co/HBEwl77rAa
— Napoli calcio-news24 (@news24_napoli) 14 grudnia 2018
"Po wcześniejszych banerach i ostrzeżeniach protest kibiców poszedł o krok dalej" - komentuje sprawę portal gazzetta.it.
Złość fanów prawdopodobnie spotęgowała ostatnia porażka zespołu Inzaghiego w meczu wyjazdowym z Empoli FC (1:2). W Serie A drużyna byłego reprezentanta Włoch (57 występów w latach 1994–2008) nie wygrała od 30 września (2:1 z Udinese). W 16. kolejce we wtorek (18 grudnia) Bologna FC zmierzy się na Stadio Renato Dall'Ara z Milanem.
ZOBACZ WIDEO: Rozstanie Adama Nawałki i reprezentacji Polski błędem? "Nie widać koncepcji Jerzego Brzęczka"